MRiT: Koniec z wzywaniem do urzędów. „Chcemy oddać Polakom ich czas”

MRiT: Koniec z wzywaniem do urzędów. „Chcemy oddać Polakom ich czas”

Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii
Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii Źródło:MRiT
Przygotowywana przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii ustawa deregulacyjna ma położyć kres praktyce wzywania Polaków do składania osobistych wyjaśnień w urzędach. Resort chce, by pierwszeństwo miała droga pisemna i elektroniczna.

5 mln godzin – tyle czasu – jak podaje Ministerstwo Rozwoju i Technologii – zabiera Polakom osobiste składanie wyjaśnień na wezwania z różnego rodzaju urzędów. Resort chce skończyć z tą praktyką, o czym mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej minister Waldemar Buda.

– Chcemy oddać Polakom ich czas. Zamiast tracić go w urzędzie niech spożytkują go na rzeczy dla siebie istotne. Dlatego kończymy z praktyką wzywania Polaków do składania osobistych wyjaśnień w urzędach. W ciągu roku mogą tracić na nie nawet 5 milionów godzin. Techniki zdalnej komunikacji są rozwijane w wystarczający sposób, aby obywatel lub przedsiębiorca mógł składać wyjaśnienia bez konieczności wychodzenia z domu. Dajemy jednak Polakom wybór, co może być istotne dla osób starszych, które wolą w bardziej tradycyjny sposób załatwiać sprawy urzędowe – powiedział szef resortu rozwoju i technologii.

– Dzisiaj czas, to największa wartość jaką mamy. Chcemy mieć go dla bliskich, dla przyjemności, które są dla nas ważne, a niekoniecznie do załatwienie spraw urzędowych – dodał.

Pierwszeństwo będzie miała droga pisemna i elektroniczna

Ministerstwo przypomina, że obecnie urzędy w postępowaniu administracyjnym mogą wezwać do osobistego stawiennictwa w celu złożenia wyjaśnień. Dla wielu osób wiąże się to m.in. z utratą kilku godzin na dojazdy i wyjaśnienia, a niekiedy z koniecznością wykorzystania dnia wolnego od pracy. W przypadku niestawiennictwa, wzywanemu grozi kara w wysokości od 50 do 200 zł. Z szacunków podanych przez resort wynika, że skala wezwań do osobistego stawiennictwa może dotyczyć co najmniej 2,5 mln przypadków rocznie. Po zmianach, w przepisach Kodeksu Postepowania Administracyjnego i ordynacji podatkowej będzie wprost wskazane, że pierwszeństwo ma postać pisemna (i elektroniczna). W przypadku ewentualnego wezwania organ będzie szczegółowo wyjaśniał, dlaczego niezbędne jest osobiste stawiennictwo.

Proponowane zmiany będą elementem ustawy deregulacyjnej, która jesienią zostanie skierowana do Wykazu Prac rządu. Ma ona - jak podaje resort rozwoju i technologii - obejmować m.in. komponenty odnoszące się do każdego etapu działalności gospodarczej: rozpoczynania, rozwoju oraz przekazania firmy w ręce następców.

Czytaj też:
Mało ofert w urzędach pracy. Sprawdzili, kto ma szanse najszybciej coś znaleźć

Źródło: Ministerstwo Rozwoju i Technologii