Minister klimatu o cenach węgla w swojej okolicy. Od 2600 zł...

Minister klimatu o cenach węgla w swojej okolicy. Od 2600 zł...

Anna Moskwa
Anna Moskwa Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Ceny węgla są różne. Ja ostatnio sprawdziłam w swojej okolicy. W trzech okolicznych składach cena jest od 2 600 złotych do 3 200 zł – powiedziała w Radiu Zet minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podkreślała w rozmowie z Radiem Zet, że „nie mamy kłopotu z ilością węgla, bo jego jest dużo, w portach i na zsypiskach". Przyznała natomiast, że wyzwaniem dla Polaków pozostaje cena.

Moskwa o cenach węgla

Prowadzący rozmowę Bogdan Rymanowski przytoczył pytania słuchaczy o to, gdzie można kupić węgiel po 996 zł za tonę (słuchacze rozgłośni najpewniej nawiązali tu do tzw. ustawy 996, w której określono na tym poziomie cenę węgla za tonę, ostatecznie rząd wycofał się z tej regulacji).

– Jeśli weźmiemy pod uwagę dodatek węglowy – 3 tys. zł, które sukcesywnie gminy wypłacają i cenę węgla, którą proponujemy w rozwiązaniu samorządowym, de facto węgiel za tonę przy średnim zużyciu będzie po tysiąc złotych – tłumaczyła szefowa resortu rodziny i polityki społecznej. – Wycofaliśmy się z ustawy 996, zastępując ją dodatkiem węglowym 3 tys. zł z powodu niskiego zainteresowania składów. Zapobiegając potencjalnemu kryzysowi przygotowaliśmy lepsze rozwiązanie – dodała.

Na uwagę Rymanowskiego, że w składach węgiel kosztuje ok. 4000 zł, Moskwa podkreśliła, że ceny węgla są różne – Ceny węgla są różne. Ja ostatnio sprawdziłam w swojej okolicy [okolice Warszawy – red.], co czwartek jest węgiel na targu po 2 800 zł – węgiel mieszany i zagraniczny. W trzech okolicznych składach cena jest od 2 600 zł do 3 200 zł – powiedziała minister klimatu i środowiska.

„Ustawa węglowa” z inicjatywy samorządów

Dopytywana o dystrybucję węgla przez samorządy, Moskwa przyznała, że jak na razie zgłosiły się pojedyncze samorządy. – Na pewno jest to Otwock, na pewno Gniew. Miejskie Ośrodki Pomocy Społecznej na Śląsku zwróciły się do PGG. Wiem, że węgiel został dostarczony do najuboższych na Śląsku – powiedziała szefowa resortu klimatu i środowiska.

Moskwa podkreślała, że „ustawa węglowa” wzięła się z inicjatywy samorządów. – Zgłaszały prośbę, że nie chcą być traktowani jak zwykli sprzedawcy węgla, nie chcą się rejestrować. [Przygotowaliśmy – red.] cały pakiet ułatwień, który umożliwi szybszą sprzedaż, brak biurokracji, zdjęcie obowiązków – wyjaśniała minister klimatu i środowiska.

Czytaj też:
„Wraca patologia”. Węgiel brunatny nie bez przyczyny nie mógł być wykorzystywany w prywatnych domach
Czytaj też:
Sasin o węglu: My nie sprowadzamy żadnego błota, jak nam się zarzuca