O planach waloryzacji 500 plus pisał w zeszłym tygodniu „Super Express" powołując się na ważnego polityka Prawa i Sprawiedliwości, którego nazwiska jednak nie ujawniono. – Z czymś do wyborów musimy pójść. 500 plus jest warte coraz mniej i trzeba zamienić 500 plus na 800 plus. W rządzie jest to mocno rozważane – powiedział w rozmowie z gazetą polityk.
Waloryzacja 500 plus miałaby nastąpić wiosną przyszłego roku, czyli u progu startu kampanii wyborczej do krajowego parlamentu.
Waloryzacja 500 plus? Jasne stanowisko minister finansów
W kolejnych dniach politycy PiS pod nazwiskiem dementowali te doniesienia. Jasne stanowisko w tej sprawie zajeła minister finansów Magdalena Rzeczkowska, która była w czwartek gościem Radia Zet.
Pytana o spekulacje ws. podniesienia 500 plus do kwoty 800 zł, odpowiedziała:. – Absolutnie nie, nie ma takiej przestrzeni. Nie ma takich planów.
Dopytywana przez Bogdana Rymanowskiego, czy poda się do dymisji, jeśli prezes PiS Jarosław Kaczyński zdecyduje się na waloryzację świadczenia przed wyborami, odpowiedziała: „Nie poddaję się tak łatwo. Będę walczyć o to, żeby finanse państwa były stabilne". W dalszej części wywiadu szefowa resortu finansów podkreśliła, że nie zgodzi się na powyborcze rozdawnictwo.
W kwietniu przyszłego roku minie siedem lat od wejścia w życie programu „Rodzina 500 plus". Początkowo świadczenie w wysokości 500 zł przysługiwało jedynie na drugie i kolejne dziecko (na pierwsze dziecko obowiązywał próg dochodowy), po trzech latach zdecydowano jednak rozszerzyć je również na pierwsze dziecko. Program wszedł w życie w diametralnie innych warunkach gospodarczych niż obecnie. Rekordowa inflacja obniża wartość nabywczą świadczenia, stąd powracające dyskusje w kwestii jego waloryzacji.
Czytaj też:
500 plus dla urzędników skarbówki. Będą mieli jedno zadanieCzytaj też:
Budżet państwa. Ministerstwo Finansów chwali się nadwyżką