Niemcy dystansują się wobec Mundialu. Turniej bojkotują puby

Niemcy dystansują się wobec Mundialu. Turniej bojkotują puby

Niemieccy kibicie
Niemieccy kibicie Źródło:Newspix.pl / Łukasz Trzeszczykowski
Niemcy po raz pierwszy od lat z dystansem podchodzą do Mundialu. Na ulicach nie ma samochodów z flagami Niemiec, w biurach nie robi się zakładów, imprezę bojkotują również puby. Wszystko z powodu organizatora turnieju.

Jeszcze nigdy nastrój w Niemczech przed piłkarskimi mistrzostwami świata nie był tak przygaszony, jak obecnie. Wiele pubów rezygnuje z transmisji meczów – pisze serwis dw.com. Wśród nich kultowy pub „Lotta" w Kolonii, który od przeszło 25 lat był miejscem wielkich emocji piłkarskich. To tutaj mieliśmy do czynienia z eksplozją radości np. po golu Mario Goetze w finale Mundialu w 2014 roku, który dał Niemcom upragniony tytuł mistrza świata.

Puby przez miesiąc bez telewizorów

Współwłaściciel pubu Peter Zimmermann, na co dzień wielki miłośnik piłki nożnej zdecydował, że telewizory – na znak protestu – będą wyłączone w dniach 20 listopada – 18 grudnia, czyli na czas Mundialu w Katarze. Podobną decyzję podjęli właściciele wielu innych lokali u naszych sąsiadów.

– Chcemy wyrazić sprzeciw wobec tego na wskroś skorumpowanego systemu FIFA, gdzie tak naprawdę chodzi tylko o pieniądze, a prawa człowieka i kultura futbolu są całkowicie obojętne. Katar jest tego ukoronowaniem: dyskryminacja kobiet i homoseksualistów oraz katastrofalne warunki pracy – tłumaczy cytowany przez dw.com Zimmermann.

Gdy dziś o 17.00 rozlegnie się pierwszy gwizdek w meczu otwarcia (zagra gospodarz imprezy z Ekwadorem) „Lotta” będzie jeszcze zamknięta. Co wydarzy się w kolejnych dniach? Na jutro – w czasie meczu USA – Walia – zaplanowano quiz, niedotyczący piłki nożnej. Z kolei we wtorek, w momencie meczu Francja-Australia, ma odbyć się dyskusja panelowa na temat sytuacji w Katarze, polityki FIFA i bojkotu. Na kolejne dni zaplanowano m.in. turnieje gry w rzutki, czy pokazy filmowe.

„Lotta” konsekwentnie usuwa też ze swojej oferty wszystkie butelki piwa z logo Mistrzostw Świata FIFA. Jak podchodzą do bojkotu klienci? Krytyczne głosy są w mniejszości, na Instagramie bądź w e-mailach pojawiają się oskarżenia o hipokryzję i gotowość do ogrzewania pubu gazem z Kataru. Zimmermann podkreśla jednak, że ani przez chwilę nie żałował, że uczynił z pubu strefę wolną od FIFA, choć – jak przyznaje – z powodu bojkotu, sprzedaż na pewno ucierpi w ciągu najbliższych czterech tygodni.

– Jasne, mistrzostwa świata zawsze są dobre dla biznesu, zwłaszcza gdy grają Niemcy. Ale mamy swoich stałych bywalców i mam nadzieję, że nasz alternatywny program przyciągnie też innych ludzi, którzy mówią: lubimy piłkę nożną, ale to z Katarem to po prostu za wiele – tłumaczy Zimmermann.

Niemcy nie żyją Mundialem

Dystans wobec Mundialu w Katarze widoczny jest jednak nie tylko w pubach. Jak pisze dw.com, na ulicach nie widać samochodów z małymi flagami Niemiec, nie wymienia się kart z wizerunkami piłkarzy, w biurach nie robi się zakładów. A ponieważ mistrzostwa odbywają się na przełomie jesieni i zimy, nie organizuje się także transmisji pod gołym niebem.

Niemieckie sieci sklepów sportowych Intersport i Sport2000 narzekają, że jak dotąd sprzedaż trykotów mundialowych jest o 50 procent mniejsza niż przed mistrzostwami cztery lata temu, które odbywały się w Rosji.

Z przytoczonych przez serwis danych z niedawnego sondażu ośrodka dimap wynika, że ponad połowa Niemców rozważa całkowite zignorowanie Mundialu w Katarze.

Czytaj też:
Skandal w wiosce kibicowskiej. Przyjezdni nie mają co pić
Czytaj też:
Niemcy szukają pracowników IT. Myślą o zatrudnieniu Rosjan