Premier Rosji Michaił Miszustin podpisał – powołując się na ustawę federalną o bezpieczeństwie obiektów kompleksu paliwowo-energetycznego – rozporządzenie przyznające Gazprom Nieft prawo do utworzenia „prywatnej organizacji bezpieczeństwa".
Gazprom Nieft nie komentuje
Gazprom Nieft to rosyjskie przedsiębiorstwo petrochemiczne, które podlega Gazpromowi. Zajmuje się wydobyciem ropy naftowej, posiada wiele koncesji m.in. na Syberii. Koncern jak na razie nie skomentował doniesień w tej sprawie.
Jak podaje serwis wnp.pl, fundatorami firmy ochraniającej obiekty będą Gazprom Nieft z 70-proc. udziałem oraz prywatna firma ochroniarska Staff Center z 30-proc. udziałem. Portal przypomina, że Gazprom Nieft to drugi rosyjski koncern, który będzie miała własną armię ochroniarzy. W listopadzie ubiegłego roku prawo do założenia prywatnej korporacyjnej ochrony otrzymał Łukoil.
W czerwcu ubiegłego roku prezydent Rosji Władimir Putin podpisał ustawę zaostrzającą wymagania w zakresie ochrony obiektów paliwowo-energetycznych w celu zwiększenia ich bezpieczeństwa, w tym antyterrorystycznego. Zgodnie z prawem niektóre podmioty kompleksu paliwowo-energetycznego, decyzją rządu, mają prawo do tworzenia „korporacyjnych” prywatnych organizacji ochrony w celu ochrony swoich obiektów należących do nich i ich „córek”, z zastrzeżeniem szeregu warunków. W praktyce Rosja zgodziła się na powołanie przez największe firmy armii własnych najemników.
„Wyścig zbrojeń"
O rozporządzeniu rosyjskiego premiera informuje m.in. ukraiński wywiad na swoim oficjalnym kanale w aplikacji Telegram. W komunikacie służb podkreślono, że w Rosji „trwa 'wyścig zbrojeń' między głównymi graczami politycznymi, którzy aktywnie tworzą prywatne armie na wzór Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna".
Prywatna firma wojskowa, powiązana z rosyjskim wywiadem, Grupa Wagnera, którą finansuje oligarcha Jewgienij Prigożyn, zyskała dużą popularność ze względu na swoje działania podczas brutalnej rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Prigożyn od początku wojny krytykuje najwyższych rosyjskich dowódców i konkuruje z ich oddziałami na froncie, by zwiększyć swoje wpływy na Kremlu.
Czytaj też:
Putin wprowadza podatek na finansowanie wojny. Na giełdzie zapanowała panikaCzytaj też:
Tam Ukraińcy pracują razem z Rosjanami. Porozumienie dotyczy milionów ludzi