Od 2024 roku nowe zasady sprzedaży w sieci. Po przekroczeniu tego limitu Allegro zawiadomi fiskusa

Od 2024 roku nowe zasady sprzedaży w sieci. Po przekroczeniu tego limitu Allegro zawiadomi fiskusa

Urząd skarbowy
Urząd skarbowy Źródło:PAP / Albert Zawada
Za sprawa nowej unijnej dyrektywy zmienią się niebawem zasady sprzedaży w sieci. Po przekroczeniu określonego limitu transakcji sprzedaży, serwisy takie jak Allegro czy OLX będą musiały powiadomić o tym urząd skarbowy.

W związku z wprowadzeniem w Polsce Dyrektywy 2021/514 z 22 marca 2021 roku, zmieniającej dyrektywę 2011/16/UE w sprawie współpracy administracyjnej w dziedzinie opodatkowania, od przyszłego roku serwisy takie jak Allegro, OLX, czy Vinted, będą musiały automatycznie informować urzędy skarbowe o transakcjach sprzedaży, które spełniają określone warunki. Chodzi o – jak podaje Gazeta.pl – uszczelnienie systemu i namierzenie osób, które prowadzą sprzedaż w sieci na masową skalę.

Sprzedaż w sieci. Kiedy Allegro powiadomi fiskusa?

W przepisach wprowadzono zasadę, że wartość sprzedaży musi przekroczyć 2000 euro, czyli ok. 9,5 tys. zł. Jeśli w tym momencie osoby handlujące w sieci odetchnęły z ulgą, uznając, że unijna dyrektywa ich nie dotyczy, to niestety mamy złą wiadomość, gdyż zawiera ona jeszcze jeden warunek. Zakłada on, że skarbówka zostanie automatycznie poinformowana o transakcjach sprzedaży, jeżeli internauta wystawiał przedmioty co najmniej 30 razy. Nie ma tu znaczenia wartość sprzedaży.

– Sprzedawcą wyłączonym z raportowania jest taki, który za pośrednictwem platformy dokonał mniej niż 30 transakcji sprzedaży, a wynagrodzenie uzyskane z tej sprzedaży nie przekroczyło 2000 euro. Oznacza to, że zarówno dokonanie 30 lub więcej transakcji, jak i otrzymanie wynagrodzenia powyżej 2000 euro skutkuje obowiązkiem raportowania przez portal sprzedażowy – wyjaśnia w rozmowie z Gazetą.pl Michał Cielibała, Doradca Podatkowy 8015 w Biurze Rachunkowym BIUREX.

Kwota nie ma znaczenia

Ekspert przyznaje, że przepis nie jest precyzyjnie sformułowany i podaje przykład transakcji o których dowie się fiskus. – Konstrukcja przepisu powoduje trudność interpretacyjną. O wiele łatwiej zrozumieć zasadę, jeśli zobrazujemy ją przykładem. Jeśli łącznie 30 razy sprzedam coś na portalu internetowym – buty, spodnie, pamięć RAM – to nawet jeśli łącznie uzyskam z tego tytułu 500 zł czy 6000 zł fiskus zostanie z automatu poinformowany o tym fakcie. Wartość nie ma znaczenia – podkreśla Cielibała.

Czytaj też:
Zakopiańska skarbówka wreszcie sprzedała Bentleya. Poszedł na ułamek ceny zakupu
Czytaj też:
Zmiany na Allegro. Serwis wycofuje się z jednej z zapowiedzi