Serwis Bankier.pl sprawdził jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o lokaty bankowe na trzy miesiące. Serwis przygotował ranking, który powstał w oparciu o jeden parametr, jakim jest stawka procentowa – im wyższa, tym lepsza pozycja w zestawieniu.
Lokaty na trzy miesiące. Bank Millennium liderem
Liderem rankingu, jeśli chodzi o lokaty kwartalne pozostaje „Lubię to Polecam” od Banku Millennium z oprocentowaniem na poziomie 7 proc. w skali roku. Oferta skierowana jest do posiadaczy konta w banku, którzy skutecznie polecą wskazany ROR znajomemu, który wypełni dodatkowe warunki, a także do nowych klientów, którzy otworzą ROR z polecania i spełnią dodatkowe warunki. Chodzi tu o wyrażenie zgód marketingowych, zrealizowanie płatności bezgotówkowych kartą lub Blikiem na kwotę 360 zł w ciągu 30 dni od otwarcia konta. Maksymalna kwota wpłaty na lokatę to 25 000 zł.
O ile lider zestawienia nie zaskakuje, to niespodzianką może być jego wicelider. To Lokata Plus od Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce, gdzie stawka wynosi 6,50 proc. Przed miesiącem oprocentowanie wynosiło 6 proc., co plasowało produkt w rankingu lokat na trzy miesiące poza podium. W tym wypadku, by skorzystać z oferty należy być jedynie posiadaczem konta osobistego w banku. Nie ma również wyznaczonego limitu wpłat.
Podium zamyka Twoja Lokata proponowana przez Citi Handlowy. Oprocentowanie podobnie jak przed miesiącem wynosi 6 proc. w skali roku. Z tej propozycji mogą skorzystać posiadacze konta. Maksymalna kwota wpłaty to 20 000 zł.
Tuż za podium znalazły się lokaty z oprocentowaniem na poziomie 5,90 proc. Chodzi o ekstraLOKATA 3M od Polskiego Banku Spółdzielczego w Poznaniu, a także Lokatę Plus od Toyota Banku. Pierwsza z ofert skierowana jest do nowych klientów, którzy założą rachunek depozytowych. Wpłacać można nawet 400 000 zł. Z kolei z drugiej oferty mogą skorzystać posiadacze konta w instytucji. W tym wypadku limit wpłat wynosi 40 000 zł.
Czytaj też:
Lokaty na miesiąc. Lider ten sam, ale obniża oprocentowanieCzytaj też:
Nadpłacanie kredytów mniej popularne niż przed rokiem. „Zasługa" inflacji