Na pierwszy rzut oka inwestowanie w fundusze i korzystanie z nowoczesnych platform inwestycyjnych online może wydawać się podobne – w obu przypadkach inwestor powierza swoje środki podmiotowi, który zarządza nimi w jego imieniu. W praktyce jednak różnice pomiędzy tymi dwoma modelami są znaczące, zwłaszcza jeśli przyjrzeć się strukturze opłat oraz przejrzystości kosztów. To właśnie one, często bagatelizowane przez początkujących inwestorów, w długim horyzoncie mogą mieć decydujące znaczenie dla ostatecznego wyniku inwestycji. Z najnowszych analiz rynkowych (m.in. Investment Company Institute, 2025) wynika, że choć globalnie średnie koszty zarządzania funduszami nieco spadają – do ok. 0,40 proc. rocznie – to wciąż występuje ogromna rozpiętość pomiędzy różnymi typami produktów. W Polsce, m.in. według danych KNF, przeciętna roczna opłata za zarządzanie funduszami aktywnymi nadal przekracza 2 proc., co w długim terminie znacząco ogranicza realną stopę zwrotu.
Tradycyjny model – złożone struktury i ukryte koszty
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
