Wydatki dwuosobowej rodziny na wynajem mieszkania w Polsce pochłaniają przeciętnie 30 proc. jej domowego budżetu. Jest to drugi najwyższy wskaźnik w UE. Identyczny wynik uzyskała Hiszpania, a przegoniła nas tylko Rumunia. Oczywiście w kwotach bezwzględnych ranking ten wygląda zupełnie inaczej.
Teoretycznie ? jak wynika z danych Eurostatu za 2010 r. ? możemy być nawet najdroższym krajem w Europie, jeśli chodzi o wynajem mieszkań, ale w relacji do zasobności portfeli. Rumunia co prawda uzyskała znacznie wyższy stosunek ceny wynajmu do domowego budżetu (aż 39 proc.), jednak Eurostat zaznacza, że w jego opinii dane te mogą nie być wiarygodne. Na tle innych krajów UE, gdzie średnia ukształtowała się na poziomie 21,3 proc., wypadamy naprawdę drogo.
? Wpływ na to ma fakt, że wynagrodzenia w Polsce są niskie ? uważa Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości firmy Home Broker, która przygotowała opracowanie na ten temat. Jeśli porównywać koszty po prostu w kwotach wyrażonych w euro, statystki wyglądają już inaczej. Dwuosobowe gospodarstwo domowe wydało dwa lata temu na najem około 4,4 tys. euro przez rok (czyli 18 tys. zł, co oznacza miesięczne wydatki na poziomie 1,5 tys. zł). W takim ujęciu Polska znajduje się w środku stawki.
Bardzo tanią ofertę mieszkaniową w stosunku do przeciętnego budżetu dwuosobowej rodziny okazały się mieć takie kraje jak Słowacja czy Łotwa. Tam koszt wynajmu kształtuje się nieco powyżej 10 proc. całego budżetu. Jednak rekord padł na małej Malcie. W tym kraju modelowa rodzina wydaje na najem zaledwie 5,2 proc. swoich dochodów. Nasi zachodni sąsiedzi Niemcy osiągnęli przyzwoity, 18-procentowy wynik.
Z danych Eurostatu wynika też, że pracujący małżonkowie w Polsce mieli w 2010 r. do dyspozycji 14,8 tys. euro netto. Średnia w Unii wyniosła 47,5 tys. euro.
? Wpływ na to ma fakt, że wynagrodzenia w Polsce są niskie ? uważa Bartosz Turek, analityk rynku nieruchomości firmy Home Broker, która przygotowała opracowanie na ten temat. Jeśli porównywać koszty po prostu w kwotach wyrażonych w euro, statystki wyglądają już inaczej. Dwuosobowe gospodarstwo domowe wydało dwa lata temu na najem około 4,4 tys. euro przez rok (czyli 18 tys. zł, co oznacza miesięczne wydatki na poziomie 1,5 tys. zł). W takim ujęciu Polska znajduje się w środku stawki.
Bardzo tanią ofertę mieszkaniową w stosunku do przeciętnego budżetu dwuosobowej rodziny okazały się mieć takie kraje jak Słowacja czy Łotwa. Tam koszt wynajmu kształtuje się nieco powyżej 10 proc. całego budżetu. Jednak rekord padł na małej Malcie. W tym kraju modelowa rodzina wydaje na najem zaledwie 5,2 proc. swoich dochodów. Nasi zachodni sąsiedzi Niemcy osiągnęli przyzwoity, 18-procentowy wynik.
Z danych Eurostatu wynika też, że pracujący małżonkowie w Polsce mieli w 2010 r. do dyspozycji 14,8 tys. euro netto. Średnia w Unii wyniosła 47,5 tys. euro.