Premier Hiszpanii chce ratować bank. Banki protestują

Premier Hiszpanii chce ratować bank. Banki protestują

Dodano:   /  Zmieniono: 
W pierwszej kolejności hiszpański rząd chce wesprzeć bank Bankia, najbardziej obciążony skutkami krachu na hiszpańskim rynku nieruchomości, który potrzebowałby 7–10 mld euro dokapitalizowania 123RF
Mariano Rajoy ogłosił, że jego rząd pracuje nad planem ratowania banków. Szczegóły reformy zostaną podane w piątek. Premier ujawnił jedynie, że zasilenie ich funduszami publicznymi wchodzi w grę, ale tylko w ostateczności.
W pierwszej kolejności hiszpański rząd chce wesprzeć bank Bankia, najbardziej obciążony skutkami krachu na hiszpańskim rynku nieruchomości, który potrzebowałby 7?10 mld euro dokapitalizowania. Dziennik 'El Mundo' podejrzewa, że rząd jednak chce wpompować pieniądze w ten bank i że to właśnie jest przyczyną ustąpienia ze stanowiska jego prezesa Rodriga Rato, byłego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Według Reutersa rząd rozważa stworzenie tzw. złego banku, czyli przeniesienie toksycznych aktywów do państwowego funduszu i ewentualne ich sprzedanie.  

Nie wiadomo, skąd hiszpański rząd miałby wziąć pieniądze na ratowanie banków, skoro ma do zredukowania deficyt budżetowy do poziomu 5,3 proc. w tym roku z pułapu 8,3 proc. uzyskanego w roku zeszłym. Jednak premier twierdzi, że jego plan nie zagraża budżetowi. Szef rządu zdradził również, że elementem planu reformy bankowości opracowywanej przez resort finansów i Bank Hiszpanii są duże zmiany personalne w zarządach banków.

Sytuacja systemu bankowego Hiszpanii jest największym zagrożeniem reform rządu Rajoya. W marcu, gdy Bank Hiszpanii podał wiadomość, że zadłużenie banków w EBC wzrosło do 228 mld euro ze 152 mld euro miesiąc wcześniej, rynki finansowe zareagowały nerwowo i oprocentowanie 10-letnich obligacji przekroczyło 6 proc.

Hiszpańskie banki uginają się pod ciężarem niespłacanych kredytów hipotecznych, po tym jak pękła bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości. Sytuację pogarsza rosnące bezrobocie, które sięga 24 proc., a wśród młodych ludzi aż 50 proc. ? Dokapitalizowanie banków przez państwo jest obciążeniem ponad możliwości hiszpańskiej gospodarki ? powiedział Businesstoday.pl Piotr Bujak, ekonomista Nordea Banku. Hiszpania jest w recesji. W I kwartale po raz drugi odnotowała spadek PKB.

Zapowiedź czyszczenia banków z toksycznych aktywów wywołała niezadowolenie ich prezesów. Szef Bankii złożył dymisję, a prezes Santandera Emilio Botina stwierdził na łamach dziennika 'The New York Times', że to nieskuteczny pomysł, który obciąży kieszenie podatników i w żaden sposób nie poprawi zdolności kredytowej sektora bankowego.