Niedopatrzenie w Polskim Ładzie. Problemy liniowców przy składce zdrowotnej, zdecyduje fikcja

Niedopatrzenie w Polskim Ładzie. Problemy liniowców przy składce zdrowotnej, zdecyduje fikcja

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Newspix.pl
Jeśli interpretować literalnie przepisy wprowadzone przez Polski Ład, może się okazać, że liniowcy, którzy w 2022 roku będą mieć stratę podatkową lub niski dochód, zapłacą składkę zdrowotną od minimalnego wynagrodzenia z 1 stycznia 2023 roku. A niektórzy mogą nie zapłacić wcale.

Organizacje zrzeszające przedsiębiorców i eksperci nie związani z rządem ostrzegali, że szybkie przyjęcie Polskiego Ładu, poprzedzone krótkimi (więc siłą rzeczy powierzchownymi) konsultacjami społecznymi skutkować będzie tym, że z czasem ujawniać się będą legislacyjne błędy i niedopatrzenia. Nie może być inaczej, skoro mówimy o setkach przepisów, które nowelizują lub uchylają obowiązujące przepisy podatkowe, ale również wprowadzają zupełnie nowe rozwiązania.

„Dziennik Gazeta Prawna” zauważa, że rozliczający się podatkiem liniowym, którzy w 2022 roku będą mieli stratę podatkową lub niski dochód, zapłacą składkę zdrowotną od minimalnego wynagrodzenia z 2023 roku. Dlaczego tak? Z przepisów wynika, że miesięczna składka zdrowotna przedsiębiorcy rozliczającego się liniowo będzie wynosiła od lutego 2022 roku 4,9 proc. dochodu z poprzedniego miesiąca. Składka za styczeń będzie jeszcze ustalana w oparciu o dotychczasowe przepisy.

Księgowi będą musieli „naprawić” przepis

Jednocześnie, składka liczona od lutego nie będzie mogła być niższa niż 9 proc. minimalnego wynagrodzenia, ale inny przepis przewiduje, że pod uwagę bierze się minimalne wynagrodzenie obowiązujące 1 stycznia roku składkowego „o którym mowa w art. 81 ust. 2” ustawy. Tymczasem rok składkowy, o którym mówi przytoczony przepis, obowiązuje od 1 lutego danego roku i kończy się 31 stycznia roku kolejnego. Skoro więc przedsiębiorcy rozliczający się liniowo mają płacić składkę w wysokości 9 proc. „minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu 1 stycznia roku składkowego”, to znaczy, że pod uwagę należy brać wynagrodzenie w roku 2023. Tyle że przecież 11 miesięcy wcześniej nie będzie ono znane.

„DGP” przewiduje, że aby rozstrzygnąć wątpliwości dotyczące stosowania przepisu, stosowana będzie wykładnia celowościowa, a pod uwagę brane będzie minimalne wynagrodzenie z 1 stycznia 2022 roku. Wyniesie ono 3010 zł brutto, wobec czego liniowcy zapłacą składkę zdrowotną w wysokości co najmniej 270,90 zł. Taki sposób wyliczania składki nie będzie wprawdzie zgodny z przepisami, ale wydaje się jedynym rozsądnym.

Przepisy podatkowe przewidziane przez Polski Ład nie zostały jeszcze podpisane przez prezydenta. Zjednoczona Prawica od dnia, w którym zaprezentowała propozycje zmian, podkreśla, że najważniejsze przepisy mają zacząć obowiązywać 1 stycznia 2022 roku.

Czytaj też:
Polski Ład pierwszym krokiem do raju podatkowego? Nie tak szybko

Opracowała:
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna