— Potwierdzam, że kupiliśmy pierwsze nieruchomości pod budowę CPK. Szczegółowa lokalizacja nabytych działek, wielkość zakupionego terenu i wartość tych transakcji są objęte tajemnicą handlową, także na życzenie sprzedających — mówi Konrad Majszyk, rzecznik prasowy CPK. Właściciele sprzedanych gruntów skorzystali z programu dobrowolnych nabyć, który ruszył w grudniu 2020 r. – informuje „Puls Biznesu”.
CPK proponuje uproszczenia dla sprzedających
Rzecznik zapewnił, że liczba zainteresowanych sprzedażą gruntów wzrosła po tym, jak ogłoszono korzyści i ułatwienia dla sprzedających. Właściciele korzystają z pomocy indywidualnych opiekunów, którzy przeprowadzają ich przez proces sprzedaży, dodatkowo spółka CPK organizuje przeprowadzkę i przewozi cały dobytek sprzedających we wskazane przez nich miejsce, pomaga również dopełnić niezbędnych procedur poprzedzających przeniesienie własności nieruchomości. CPK może sfinansować i zorganizować doradztwo zawodowe dla mieszkańca sprzedającego działkę, który zechce zatrudnić się przy budowie i obsłudze lotniska. Ukończenie kursu gwarantuje pracę.
Nie znaczy to, że wszyscy właściciele są zainteresowani sprzedażą nieruchomości. Ci, którzy nie sprzedadzą ziemi na zasadach zaproponowanych przez CPK, zostaną wywłaszczeni.
Program Dobrowolnych Nabyć jest skierowany do właścicieli nieruchomości na pograniczu gmin Baranów, Teresin i Wiskitki położonych na zachód od Warszawy, między Żyrardowem, Grodziskiem Mazowieckim i Sochaczewem. Wykup nieruchomości ma potrwać do 2023 r. Rząd chciałby, aby lotnisko zaczęło obsługiwać pasażerów w 2027 roku.
Czytaj też:
CPK nie spowoduje, ze będziemy latać częściej i chętniej. Uderzy za to w porty regionalne