Aramco, firma z Arabii Saudyjskiej zajmująca się wydobyciem i sprzedażą ropy naftowej i gazu ziemnego jest najbogatszą firmą na świecie. Apple znajdował się na tej pozycji prawie dwa lata.
W środę 11 maja akcje Apple na nowojorskiej giełdzie spadły o 5 proc., co spowodowało spadek wyceny firmy do 2,37 bilionów dolarów. Spowodowało to wyjście na prowadzenie firmy Aramco, której wycena jest szacowana na 2,42 biliony dolarów.
Akcje Apple spadły w sumie o 20 procent od początku roku, gdy wycena firmy po raz pierwszy w historii wyniosła 3 biliony dolarów. Pozycją firma zawdzięczała m.in. pandemii, podczas której elektronika użytkowa taka jak komputery PC, tablety i smartfony cieszyły się gigantycznym zainteresowaniem. Na początku 2022 roku Apple było warte więcej niż cała gospodarka Wielkiej Brytanii (2,76 bilionów dolarów).
Firmy paliwowe odzyskują palmę pierwszeństwa
Natomiast Aramco, tak jak inne firmy z branży paliw, zanotowała znaczny wzrost w momencie wychodzenia z pandemii. Zwiększone zapotrzebowanie na paliwa spowodowało, że zysk firmy z Arabii Saudyjskiej wzrósł z 49 miliardów dolarów w 2020 do 110 miliardów w 2021. Dodatkowy wzrost cen paliw spowodowała rosyjska wojna w Ukrainie.
Sytuacja ta może przypominać sytuację najbardziej wartościowych firm z pierwszej dekady XXI wieku. Wtedy najbogatsze były właśnie firmy paliwowe i energetyczne. W drugiej dekadzie na pierwsze miejsca wysunęły się firmy technologiczne, a zwłaszcza tzw. wielka czwórka, czyli Goolge, Apple, Facebook i Amazon.
Czytaj też:
Saudyjski koncern zwiększy wydobycie ropy. Wszystko po to, by uzupełnić braki
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.