Strategiczna rola kolei w czasie kryzysów
Artykuł sponsorowany

Strategiczna rola kolei w czasie kryzysów

III Kongres Rozwoju Kolei, Warszawa, 6 czerwca 2023 r. Panel dyskusyjny „Strategiczna rola kolei w obliczu kryzysów”
III Kongres Rozwoju Kolei, Warszawa, 6 czerwca 2023 r. Panel dyskusyjny „Strategiczna rola kolei w obliczu kryzysów” Źródło: Facebook / PKP S.A.
Transport kolejowy stał się kluczowym elementem w zapewnieniu bezpieczeństwa państwa – to jeden z głównych wniosków debaty „Strategiczna rola kolei w obliczu kryzysów”, która odbyła się podczas III Kongresu Rozwoju Kolei.

W dyskusji udział wzięli Maciej Małecki (sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych), Krzysztof Mamiński (prezes zarządu PKP S.A), Jarosław Oniszczuk (członek zarządu PKP Intercity S.A.), Marek Olkiewicz (członek zarządu PKP CARGO S.A.), Dariusz Sikora (członek zarządu PKP LHS), Michał Kuczmierowski (prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych) oraz Bogdan Rzońca (europoseł). Moderatorem panelu był Maciej Wośko.

Walka na wielu frontach

Uczestnicy debaty podkreślali, że transport kolejowy stał się jeszcze bardziej istotnym elementem determinujących bezpieczeństwo i funkcjonowanie państwa. – Kolejarze odegrali czołową rolę zarówno w ochronie Polaków przed pandemią koronawirusa, jak i w ratowaniu rodzin ukraińskich w czasie rosyjskiej agresji. Kolejarze odegrali też kluczową rolę w zapewnieniu ciepła w domach Polaków, bo to kolej była środkiem transportu, którym mogliśmy do każdego miejsca w kraju dostarczyć węgiel importowany drogą morską – powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Maciej Małecki.

Zaznaczył, że kolej w trakcie wojny pokazuje swoją odporność na największe kryzysy i zagrożenia XXI wieku. – To dzięki kolei w Ukrainie funkcjonuje państwo. To dzięki kolei mogliśmy wyciągnąć pomocną dłoń do tysięcy rodzin ukraińskich, które stanęły na polskiej granicy, licząc na pomoc. Dzięki temu żołnierze ukraińscy mogli pójść z bronią w ręku i walczyć z Rosją, bo wiedzieli, że dzięki sprawnej, polskiej kolei ich najbliżsi są bezpieczni w Polsce – mówił Maciej Małecki. Dlatego też ważne jest, zdaniem ministra, aby spółki kolejowe pozostawały w państwowych rękach, bo wtedy można nimi sprawnie zarządzać w czasie kryzysu.

Skuteczne zarządzanie

Na odpowiednie zarządzanie zwrócił też uwagę kolejny prelegent – W sytuacjach kryzysowych kolej musi być zintegrowana. Tu nie ma miejsca na dowolność i niepotrzebne dyskusje, bo stan kryzysu powoduje konieczność podejmowania skutecznych, odpowiedzialnych, ale też szybkich decyzji. W czasie pandemii koronawirusa kolej, wypełniła swoje zadania i dała poczucie społeczeństwu, że ten środek transportu zawsze jest dostępny – powiedział prezes zarządu PKP S.A Krzysztof Mamiński.

Podkreślił, że gdy ukraińscy obywatele uciekali przed wojną i trafiali na dworzec w Przemyślu, to właśnie polscy kolejarze pierwsi się nimi zaopiekowali. Dworce kolejowe w całym kraju były miejscami, gdzie znajdowali się uchodźcy i mogli liczyć na pomoc. W czasie wojny PKP Intercity przewiozło kilka milionów Ukraińców na terenie RP, a także organizowało dla nich transport w Europie. Jak wyliczył prezes Mamiński w pomoc były też zaangażowane inne spółki z Grupy PKP, w tym CS Natura Tour, PKP LHS, PKP Cargo czy Fundacja Grupy PKP.

Zanim jednak wybuchła wojna na pełną skalę w Ukrainie, kolej musiała się zmierzyć ze światową pandemią. – Musimy oddzielić dwie rzeczy, czyli wojnę i pandemię, które stanowią niemal przeciwieństwa. W pandemii konieczne było zapewnienie dojazdu pasażerom do każdej miejscowości, do której realizujemy przejazdy, pomimo ograniczeń w mobilności. Natomiast w przypadku wojny w Ukrainie, niezbędne było zabezpieczenie przejazdu dla ogromnej liczby osób przy zachowaniu normalnego ruchu pociągów, przewidzianych w rozkładzie jazdy – powiedział członek zarządu PKP Intercity Jarosław Oniszczuk.

W trakcie wojny polska kolej uruchomiła około 700 dodatkowych pociągów, z czego ponad 200 z nich należało do PKP Intercity. Oniszczuk zaznaczył, że był to olbrzymi wysiłek wielu osób, które stanęły na wysokości zadania, pomimo próby dezorganizacji transportów przez służby rosyjskie.

Logistyka kolejowa okazała się skuteczna, wypełniając wiele zadań – Działaliśmy w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ nigdy nie mieliśmy takiego otoczenia geopolitycznego, ale też tych zdarzeń na wschodniej granicy. Potwierdziliśmy jednak to, że jedną z najważniejszych gałęzi transportowych jest kolej. Działaliśmy na wielu frontach i na wielu modelach działalności. Pierwszy z nich był typowo wojskowy i był bezpośrednio związany z wojną. Drugi okołowojskowy polegał na dostarczeniu odpowiednich asortymentów produktów, które umożliwiały działania na froncie ukraińskim. Trzecie natomiast zlecił nam polski rząd i polegało na rozwiezieniu ogromnej ilości węgla do naszych mieszkańców w tak krótkim czasie – powiedział członek zarządu ds. operacyjnych PKP CARGO S.A. Marek Olkiewicz.

Błyskawiczne działania

Sprawne działanie kolei w czasie kryzysu było możliwe między innymi dzięki wcześniejszym inwestycjom i rozwiniętym połączeniom z wieloma krajami. Dariusz Sikora, członek zarządu PKP LHS podzielił się mało znanym faktem z okresu pandemii. – W pierwszych dniach po wybuchu pandemii należało zapewnić szybkie dostawy środków higienicznych i sanitarnych. Początkowo transport lotniczy był najbardziej efektywny. No, ale pandemia dalej się rozwijała, a potrzeby były coraz większe. Zaczęły się liczyć również koszty – opowiadał Dariusz Sikora.

W takich warunkach Agencja Rozwoju Przemysłu zwróciła się do nas o zorganizowanie przewozów środków higieny osobistej z Chin do Polski. Mając laptopa i telefon komórkowy udało się wtedy taki kanał otworzyć. Było kilkadziesiąt pociągów i ponad tysiąc kontenerów pomocy covidowej, które zorganizowaliśmy do Polski, Czech, Słowacji, a nawet Włoch. Zadanie postawione nam przez rządową agencją przerodziło się również w sukces biznesowy – dodał.

Kolej zapewnia dostawy materiałów, które z różnych powodów nie mogą być realizowane transportem lotniczym lub drogowym – Jak ważny jest to obszar, pokazuje zaciekłość z jaką strona rosyjska atakuje infrastrukturę kolejową Ukrainy. A także to, jak szybko Ukraina odbudowuje zniszczone szlaki kolejowe. Bez tych połączeń już dawno kraj ten był upadł, ponieważ nie docierałaby tam szybko pomoc – powiedział Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.

Podkreślił również, że PKP okazało się jednym z najlepszych partnerów, od których pracownicy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych mogli się wiele nauczyć. Dzięki między innymi tej współpracy udało się stworzyć sprawą logistykę kryzysową.

Nowe spojrzenie

Dla zapewniania szybkich dostaw i pomocy w czasie wojny ważne są również decyzje na szczeblu unijnym. – Niektóre środowiska w Europie nadal są w szoku po wybuchu wojny. Na szczęście w niektórych obszarach przeradza się on w myślenie o nowych rozwiązaniach i połączeniach komunikacyjnych — powiedział europoseł Bogdan Rzońca. Zaznaczył, że znaczenie Polski wzrosło, ponieważ Unia Europejska widzi, że to nasz kraj miał rację, ostrzegając przed Putinem i domagając się sankcji. Być może ten „eurorealizm” będzie miał przełożenie na utworzenie nowych korytarzy kolejowych, o co między innymi wnioskowała Polska.

Spółki Grupy PKP odegrały istotną rolę w okresie kryzysu, zarówno w podczas ewakuacji uchodźców, jak i w zapewnianiu sprawnej logistyki pomocy rzeczowej. To zaangażowanie pokazało również, że publiczna misja kolei może być skutecznie połączona z działalnością rynkową.