Staż pracy do zmiany. Przepisy od lat ignorują wielu normalnie pracujących

Staż pracy do zmiany. Przepisy od lat ignorują wielu normalnie pracujących

Siedząca praca. Zdjęcie ilustracyjne.
Siedząca praca. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Shutterstock / Undrey
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowuje dużą nowelizację Kodeksu pracy, która ma zmienić zasady obliczania stażu pracy. Dziś przy jego obliczaniu nie uwzględnia się okresów prowadzenia działalności gospodarczej czy pracy na podstawie umów cywilnych, co wyklucza wielu wykonujących normalną pracę z korzyści, jakie są powiązane ze stażem pracy.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło projekt zmiany przepisów prawa pracy, której najważniejszym elementem jest zmiana sposobu obliczania stażu pracy. Od stażu pracy zależy wiele uprawnień pracowniczych oraz związanych z emeryturą.

Staż pracy – jak jest dzisiaj

Staż pracy to łączna długość wszystkich poprzednich okresów zatrudnienia, wliczają się do niego również np. okresy nauki czy urlopu wychowawczego.

Przy określaniu stażu bierze się pod uwagę lata, w których pracownik świadczył pracę na podstawie umowy o pracę, powołania, mianowania, wyboru czy też spółdzielczej umowy o pracę. Nie ma w tym wyliczeniu pracy na umowach cywilnych, a więc umowy zlecenia i umowy o dzieło. Nie uwzględnia się także czasu prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej. Dodajmy jednak od razu zastrzeżenie, żepraca w oparciu o umowę zlecenia czy prowadzenie działalności wliczają się do tzw. okresów składkowych dających prawo do emerytury.

Staż pracy przekłada się na uzyskanie różnego rodzaju praw pracowniczych — np. do dłuższego urlopu wypoczynkowego lub emerytury.

Staż pracy. Propozycja zmian

Zgodnie z przedstawionym projektem do stażu pracy będą wliczane nie tylko okresy zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, ale również okresy prowadzenia działalności gospodarczej oraz wykonywania umów cywilnoprawnych. W projekcie napisano, że „do okresu zatrudnienia wlicza się okresy prowadzenia przez osobę fizyczną pozarolniczej działalności oraz okresy pozostawania osobą współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność, za które zostały opłacone składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe lub wypadkowe”.

Jeśli zmiana wejdzie w życie, w odczuwalnym stopniu zrówna część uprawnień zleceniobiorców z uprawnieniami etatowców. Przykładowo dziś dłuższy wymiar urlopu (26 dni) przysługuje po przepracowaniu 10 lat. W uproszczeniu – etatowiec, który wcześniej ukończył studia magisterskie, otrzyma ten wymiar po przepracowaniu 2,5 roku. Jego kolega, który przez kilka lat był zatrudniony w oparciu o umowę zlecenia lub dzieło, po czym przejdzie na umowę o pracę, i tak przez pierwsze 2,5 roku będzie miał do dyspozycji 20 dni urlopu. W świetle prawa nie pracował na tyle długo, by wypracować sobie dłuższy wymiar.

Potwierdzenie okresów zatrudnienia

W jaki sposób będzie można potwierdzić okres zatrudnienia na potrzeby wyliczenia stażu pracy? Propozycja ministerstwa jest następująca:

  • Okresy prowadzenia działalności gospodarczej będą potwierdzane zaświadczeniem wydanym przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych o opłaceniu składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe lub wypadkowe.
  • Okresy wykonywania umów cywilnoprawnych będą potwierdzane zaświadczeniem ZUS o podleganiu ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym.
  • W przypadku okresów, w których osoba fizyczna nie podlegała ubezpieczeniom, ale prowadziła działalność gospodarczą, potwierdzeniem będzie zaświadczenie ZUS o podleganiu ubezpieczeniu zdrowotnemu.

Czytaj też:
26-dniowy urlop to przeżytek? Pojawiła się propozycja wydłużenia go
Czytaj też:
35 dni urlopu. To do osiągnięcia już dziś, trzeba spełnić warunki

Opracowała:
Źródło: Wprost