– Wierzymy, że wejście na Polski rynek jest jedną z najlepszych decyzji, związanych z nową strategią ekspansji ETi. W obecnej chwili Polska ma doskonałe warunki makroekonomiczne, roczna wartość rynku przekąsek przekracza 5 mld euro i naszym zdaniem wciąż jest na nim miejsce na tak dużego gracza jak ETi. Wynika to z dwóch aspektów – po pierwsze z dość wysokiej konsumpcji per capita – 5,3 kg. W Turcji wynosi ona zaledwie 3,5 kg. W Polsce mamy jeszcze ogromny potencjał w tym zakresie, w porównaniu np. do Francji, gdzie średnio przeciętny obywatel spożywa 6,4 kg rocznie, czy Czech, gdzie współczynnik ten wynosi ponad 6,2 kg. Drugi aspekt to rosnące wydatki na produkty spożywcze. Kategoria słodyczy jest jedną z 3 największych kategorii w Polsce z bardzo stabilnym wzrostem – powiedziała general manager w Polsce Aleksandra Chrzanowska, cytowana w komunikacie.
W 2015 roku strategia ETi uległa zmianie. Firma zdecydowała się wyjść poza rynek macierzysty i rozszerzyć swoją działalność na kluczowe rynki w Europie. W rezultacie otwarta została nowa fabryka w Rumunii oraz centrala ETi na Europę Środkowo-Wschodnią w Bukareszcie. Kolejnym krokiem ETi jest wejście na Polski rynek z szerokim asortymentem produktów, podano także.
"Początkowo inwestycja na polskim rynku sięgnie kilku milionów euro. Kwota zostanie podzielona pomiędzy budowę świadomości marek ETi, umacnianie ich obecności na rynku oraz stworzenie odpowiednich struktur. Gdy biznes się odpowiednio rozwinie, inwestycje wzrosną, a firma nie wyklucza nawet budowy swojej fabryki w Polsce" – czytamy dalej.
ETi jest jednym z najpopularniejszym producentów czekolad, herbatników, ciastek oraz słonych przekąsek w Turcji. Firma posiada w swojej ofercie 300 różnych produktów, pod szyldem 45 marek, które produkowane są w 8 fabrykach.Koncern wygenerował w 2017 r. 1,3 mld euro przychodu ze sprzedaży.