„Chodzi o kwestie nadrzędności prawa UE”. KE o powodach wstrzymania funduszy na polski KPO

„Chodzi o kwestie nadrzędności prawa UE”. KE o powodach wstrzymania funduszy na polski KPO

Paolo Gentiloni
Paolo Gentiloni Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Przedstawiciele KE na posiedzeniu komisji Parlamentu Europejskiego opisali w skrócie, co stoi na przeszkodzie zaakceptowania polskiego Krajowego Planu Odbudowy. Powodem tego, że unijne fundusze jeszcze nie trafiły do Polski, ma być m.in. wniosek do TK, by zbadać nadrzędność prawa UE nad krajowym.

Polska wciąż nie otrzymała środków z Unii Europejskiej, którymi ma sfinansować Krajowy Plan Odbudowy, a na ten cel ma dostać kwotę 57 miliardów euro (23 mld euro to dotacje, a 34 mld w formie pożyczek, pieniądze pochodzą z unijnego Funduszu Odbudowy).

Jak dotąd KE zaakceptowała plany odbudowy 18 państw, a 10 z nich już otrzymało część tych funduszy. W przypadku Polski czy Węgier wciąż to nie nastąpiło. Na początku sierpnia „Dziennik Gazeta Prawna” informował, że choć minął miesiąc od zakończenia negocjacji o kształcie polskiego KPO z Komisją Europejską (zakończyły się 1 lipca), to mimo 30-dniowego terminu, do zatwierdzenia planu nie doszło.

Czytaj też:
Komisja Europejska zwleka z oceną Krajowego Planu Odbudowy. Co dalej z miliardami z Unii?

Polska czeka na zatwierdzenie KPO, w tle wniosek premiera do TK

Spekulowano wtedy, że Bruksela czekała do 16 sierpnia, gdy Polsce mijał termin odpowiedzi w sprawie Izby Dyscyplinarnej po wyroku TSUE. Sytuacja się powtarza, Komisja Europejska dalej przygląda się sytuacji w Polsce, a konkretnie: sądownictwu i wykonywaniu wyroków Trybunału Sprawiedliwości Europejskiej. A sam Krajowy Plan Odbudowy, ze względu braku porozumienia Warszawy z Brukselą, nie został zatwierdzony.

Ewentualny koniec sporów o sądownictwo może być trudny do osiągnięcia, ponieważ 1 września Trybunał Konstytucyjny ponownie zajął się wnioskiem premiera w sprawie ocenienia, czy prawo unijne powinno mieć wyższość nad prawem polskim. Ostatecznie posiedzenie TK przeniesiono na 22 września.

Paolo Gentiloni, komisarz UE ds. gospodarczych, powiedział na posiedzeniu Komisji Budżetowej Parlamentu Europejskiego, że ostatnie działania polskich władz w sprawie sądownictwa, miały doprowadzić do tego opóźnienia zatwierdzenia Krajowego Planu Odbudowy.

KE przygląda się działaniom Warszawy i Trybunału. „Władze wiedzą, że chodzi o nadrzędność prawa UE”

Jak mówił Gentiloni: – Zresztą polskie władze wiedzą, że w tej debacie, dyskusji, chodzi również o kwestie nadrzędności prawa UE i potencjalne konsekwencje tego zagadnienia dla polskiego planu odbudowy.

– Po prostu nie jesteśmy jeszcze na końcu tej drogi, debaty trwają, rozmowy trwają (o KPO – red.). Wiemy, że chodzi o wymogi, rozpisane w naszym rozporządzeniu – mówił Gentiloni.

Wiceszef KE o Polsce: Oczekujemy dodatkowych wyjaśnień

O wymogach i kryteriach, które muszą spełniać państwa członkowskie, mówił także wiceszef Valdis Dombrovskis. – Jeżeli chodzi o Polskę, ta praca cały czas trwa i jak mówiliśmy wielokrotnie, wszystkie państwa członkowskie muszą spełnić te same kryteria oceny, jest 11 takich kryteriów – tłumaczył na posiedzeniu komisji.

Dombrovskis podsumował jeszcze: – Jeżeli chodzi o informacje przekazywane polskim władzom, to jesteśmy w bliskim kontakcie (...), więc władze mają pełną świadomość tego, jak to wygląda, jeżeli chodzi o ocenę i jak wygląda to, jeżeli chodzi o dodatkowe wyjaśnienia, których oczekuje KE od Polski.

Wiceszef KE podsumował, że Komisja „musi otrzymać” dodatkowe wyjaśnienia i zapewnienia od Polski, a wtedy wyda pozytywną ocenę dla KPO.