Będą kolejne sankcje na Rosję. Jest zgoda Unii Europejskiej

Będą kolejne sankcje na Rosję. Jest zgoda Unii Europejskiej

Protesty przeciwko wojnie
Protesty przeciwko wojnie Źródło:Newspix.pl / Gerard Bottino
Ambasadorowie państw członkowskich podjęli na spotkaniu w Brukseli decyzję o nałożeniu na Rosję kolejnego pakietu sankcji za napaść na Ukrainę. W ciągu kilku, kilkunastu godzin powinna ona być opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej – informuje Reuters.

Czwarty pakiet sankcji obejmuje wykluczenie z systemu SWIFT trzech banków białoruskich, gdyż wspierająca Rosję Białoruś również ma odczuć skutki swoich działań przeciw Ukrainie. „Wzmacniamy pakiet sankcji w odpowiedzi na militarną agresję Rosji na Ukrainę. Sankcje mają objąć białoruski sektor bankowy, eksport technologii nawigacji morskiej do Rosji, a także kryptoaktywa” – zapowiedziała w ubiegłą środę von der Leyen. Sankcje obejmą ponadto zakaz eksportu technologii morskich do Rosji.

Na listach sankcyjnych mają się też znaleźć kolejni rosyjscy oligarchowie.

Sankcje na Rosję. Moskwa rozgląda się, skąd zdobyć pomoc

Poprzednie sankcje weszły w życie 2 marca. Siedem rosyjskich banków zostało wtedy odciętych od systemu SWIFT: Otkrytije, Nowikom, PSB, Bank Rossija, Sowkom, VEB i VTB. Doszło również do działania bezprecedensowego, jakim jest zamrożenie rosyjskich aktytów w zagranicznych walutach. Rosja się tego nie spodziewała, dlatego w ostatnich latach, przygotowując się na spodziewane sankcje, chętnie lokowała oszczędności w zagranicznych walutach, przede wszystkim w euro (do Amerykanów i ich dolarów nie miała zaufania). Minister finansów Anton Siluanow przyznał w telewizyjnym wywiadzie, że Rosja straciła dostęp do połowy rezerw złota i walut obcych. W tej sytuacji nieoceniona okaże się bliższa współpraca z Chinami i właśnie w tę stronę Moskwa patrzy corazbardziej proszącym okiem.

– Mamy część naszych rezerw w chińskiej walucie, w juanach. I widzimy jaką presję wywierają państwa zachodnie na Chiny, aby ograniczyć wzajemny handel z Chinami. Oczywiście istnieje presja, aby ograniczyć dostęp do tych rezerw – powiedział minister finansów Anton Siluanow.

Amerykanie mogą odciąć od dostaw chińskie firmy, które dostarczą Rosji sprzęt wojskowy

W niedzielę Rosja zwróciła się do Chin z prośbą o sprzęt wojskowy. Chiny dysponują sprzętem, który dla Rosji jest na wagę złota, a jego udostępnienie podważy odczuwanie zachodnich sankcji. Zachodni liderzy postanowili zdusić w zarodku rozmowy o zacieśnianiu współpracy militarnej oraz finansowej przez dwa autokratyczne państwa. W zeszłym tygodniu sekretarz handlu USA Gina Raimondo ostrzegła chińskie firmy, które wyłamią się z amerykańskich ograniczeń eksportu do Rosji, mogą zostać odcięte od amerykańskiego sprzętu i oprogramowania, a bez tego nie będą mogły kontynuować produkcji.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan powiedział w niedzielę w rozmowie z dziennikarzem CNN, że Waszyngton uważnie przygląda się temu, w jakim stopniu Pekin udzieli ewentualnego wsparcia ekonomicznego lub materialnego Rosji. — Bezpośrednio sygnalizujemy Pekinowi, że poniesie konsekwencje za łamanie sankcji na dużą skalę lub wspieranie Rosji w ich łamaniu — powiedział Sullivan.

Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Morawiecki o sankcjach na Rosję: Nie ma powrotu do „business as usual”