Ceny ropy w Nowym Jorku spadły do poziomów najniższych od ośmiu tygodni, po tym, jak Departament Energii poinformował o wzroście zapasów tego surowca.
Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 1,89 mln baryłek, czyli 0,56 proc., do 337,1 mln baryłek - poinformował w środę amerykański Departament Energii (DoE).
Analitycy spodziewali się spadku o 2,75 mln baryłek.
Ceny spadają również po informacjach, że huragan "Dean", zagrażający niedawno platformom wiertniczym w Zatoce Meksykańskiej, oddala się od terenów wydobycia surowca.
Cena ropy w dostawach na wrzesień, na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku w handlu elektronicznym spadła o 49 centów i wynosi 69,08 USD za baryłkę.
Cena ropy Brent na ICE Futures Exchange w Londynie na kontrakty październikowe wynosiła 68,75 USD za baryłkę, po wzroście o 6 centów.
Cena ropy w Londynie osiągnęła we wtorek swój najniższy poziom od 8 czerwca.
ab, pap