Bezpieczny kredyt 2 proc. działa od lipca. Jak wynika z ostatnich danych, udostępnionych przez resort rozwoju, liczba wniosków rośnie lawinowo. „Oferowany od 3 lipca bezpieczny kredyt 2 proc., podobnie jak oszczędnościowe Konto Mieszkaniowe, spotykają się z ogromnym zainteresowaniem – ponad 24 tys. osób złożyło wnioski o udzielenie kredytu, podpisano już 1 192 umowy na łączną kwotę prawie 410 mln zł”
Bezpieczny kredyt w 9 bankach
Kredytu na 2 proc. z państwową dopłatą udzielają banki, które podpisały umowę z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Obecnie są to: Alior Bank S.A., Bank BPS i Banki Spółdzielcze Zrzeszenia BPS, Bank PEKAO S.A., Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie, Bank Spółdzielczy w Brodnicy, Krakowski Bank Spółdzielczy w Krakowie, PKO Bank Polski S.A., SGB-Bank S.A. i Banki Spółdzielcze Zrzeszone z SGB-Bankiem S.A. oraz VeloBank S.A.
Jak podaje resort rozwoju, jeden bank podpisze wkrótce umowę z BGK, a kolejne cztery instytucje deklarują gotowość przystąpienia do programu w III/IV kwartale tego roku.
Ministerstwo szacuje, że przy obecnej dynamice do końca 2023 roku powinno wpłynąć ok. 51 tys. wniosków kredytowych, z czego ok. 40 tys. zostanie sfinalizowanych umowami.
Bezpieczny kredyt 2 proc. Komu przysługuje?
O kredyt z dopłatą mogą ubiegać się osoby, które na dzień złożenia wniosku o kredyt nie ukończyły 45 lat, przy czym w przypadku osób prowadzących gospodarstwo domowe wspólnie wystarczy, że wieku tego nie ukończyło jedno z nich (o ile obie będą stronami tego umowy tego kredytu). Osoba zaciągająca kredyt mieszkaniowy oraz osoby wchodzące w skład jej gospodarstwa domowego przed dniem jego udzielenia nie będą mogły posiadać prawa własności lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego.
Kredyt z dopłatą do rat może zostać udzielony w maksymalnej kwocie 600 tys. zł w przypadku kredytobiorców prowadzących gospodarstwo wspólnie z małżonkiem lub gdy w skład gospodarstwa domowego kredytobiorcy wchodzi co najmniej jedno dziecko, w pozostałych przypadkach – maksymalnie do 500 tys. zł. Kredyt z dopłatą do rat może zostać udzielony bez wkładu własnego kredytobiorcy albo z wkładem własnym nie wyższym niż 200 tys. zł. Kryteria te będą mogły zostać podwyższone w drodze rozporządzenia Rady Ministrów.
Czytaj też:
Kredyty wysokiego ryzyka. Banki obawiają się ich udzielaćCzytaj też:
Plotki się potwierdzą? Minister Buda uchylił rąbka tajemnicy polityki mieszkaniowej rządu