Inflacja bazowa. Dziś poznamy najnowsze dane

Inflacja bazowa. Dziś poznamy najnowsze dane

Prezes NBP Adam Glapiński
Prezes NBP Adam Glapiński Źródło:PAP / Radek Pietruszka
W poniedziałek Narodowy Bank Polski poda najnowsze dane dotyczące inflacji bazowej. W lipcu wskaźnik wciąż wynosił 10 proc.

Inflacja bazowa to podawany przez Narodowy Bank Polski wskaźnik wzrostu cen, z wyłączeniem energii i żywności, co daje nieco dokładniejszy obraz. Najnowsze dane NBP opublikuje w poniedziałek o godz. 14.

Inflacja bazowa w lipcu

W lipcu wskaźnik inflacji bazowej wynosił 10,6 proc. NBP podał też, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen administrowanych wyniosła w lipcu br. 9,6 proc. w ujęciu rocznym wobec 10,3 proc. w czerwcu.

Według ostatnich danych dotyczących inflacji konsumenckiej – wskaźnika obliczanego przez Główny Urząd Statystyczny – inflacja w sierpniu wyniosła 10,1 proc.

RPP obniża stopy proc.

W związku ze spadającą inflacją, zbliżającą się powoli do jednocyfrowego wyniku, Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe i to od razu 75 punktów bazowych, choć rynek spodziewał się maksymalnie 25 pb. w dół. Obniżka stóp przełoży się na niższe raty kredytów, ale to dopiero za 3 lub 6 miesięcy – w takich okresach banki aktualizują oprocentowanie.

Zanim do tego jednak dojdzie, wszyscy zapłacimy rachunek za gwałtowny spadek stóp. Natychmiast po ogłoszeniu decyzji przez RPP złoty zaczął gwałtownie tracić wartość. O tym. Jaki jest związek między stopami procentowymi a kursem walut mówił w rozmowie z Wprost ekonomista Marek Zuber (WSB).

– Pierwotny mechanizm związany ze stopami procentowymi i kursem waluty polega na tzw. dysparytecie stóp procentowych. Chodzi o to, że dużo kapitału międzynarodowego – spekulacyjnego, ale nie tylko, bo to mogą być także inwestycje długoterminowe – kupuje różnego rodzaju aktywa oparte właśnie na stopie procentowej. Przede wszystkim są to obligacje skarbowe. Rentowność tych obligacji, czyli zysk, jaki przynoszą, bardzo mocno jest związany ze stopami. Gdy spadają, rentowność obligacji spada, gdy stopy procentowe rosną, to rośnie też zysk. Również inne instrumenty są oparte na stopach procentowych – wyjaśnił ekonomista.

Czytaj też:
Soboń o wakacjach kredytowych: Ogłosimy przed wyborami
Czytaj też:
Doganiamy Niemców? Rozporządzenia o podniesieniu minimalnego wynagrodzenia to jednak za mało