Miasto stołeczne nie działa aktywnie na rynku budowlanym w obszarze budownictwa mieszkaniowego. W latach 2018-2022 w Warszawie zbudowano zaledwie 502 mieszkania TBS. W tym samym czasie oddano do użytku zaledwie 327 mieszkań komunalnych – informuje stołeczna „Gazeta Wyborcza”.
Trzaskowski: Przyspieszamy z realizacją programu budownictwa mieszkaniowego
Tę złą passę może przerwać decyzja o rozpoczęciu budowy TBS-u na miejscu dawnego bazarku Banacha na Ochocie. Pomysł wybudowania w tym miejscu dużego bloku mieszkalnego pojawił się już dawno, ale jego realizację uniemożliwiły najpierw protesty przeciw likwidacji bazarku, później projekt zawetował wojewoda Konstanty Radziwiłł, jeszcze później- zwyczajnie zabrakło pieniędzy. trudności finansowe i oburzenie dzielnicy na użycie trybu "lex developer". Ponad sześć lat po wydaniu pierwszego pozwolenia podpisano wreszcie umowę z wykonawcą.
– Przyspieszamy z realizacją programu budownictwa mieszkaniowego w Warszawie, ponieważ w czasie pandemii i wojny niełatwo było budować mieszkania. W tej kadencji, od 2018 r. do 2023 r., w trzech segmentach chcemy oddać prawie 12 tysięcy mieszkań – ponad tysiąc nowych, około tysiąca w zmodernizowanych budynkach i 10 tysięcy wyremontowanych pustostanów. Nie ustajemy w działaniach, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, jaki jest głód na rynku mieszkaniowym w Warszawie – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy.
TBS w Warszawie. Mała liczba miejsc postojowych
Inwestycja powstanie na ponadhektarowym terenie na miejscu dawnego bazarku przy Banacha. Znajdzie się w niej 205 mieszkań.
Nieco przeprojektowano budynek w stosunku do pierwotnego projektu sprzed kilku lat: ostatecznie znajdą się w nim miejsca parkingowe dla 97 pojazdów (78 w garażu i 19 na terenie nieruchomości). Wcześniej uwzględniono tylko 59 miejsc parkingowych. Przepisy nie przewidują liczby miejsc parkingowych, a jedynie zastrzegają ogólny obowiązek zapewnienia ich mieszkańcom. Deweloper musi przy tym uwzględnić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego lub decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Inwestycja na Ochocie realizowana jest w oparciu o kontrowersyjne rozporządzenia zwane lex deweloper, które dodatkowo luzuje kwestię zapewnienia miejsc postojowych.
Pomysł udostępnienia tak niewielkiej liczby miejsc parkingowych oburzył władze dzielnicy Ochota. – Ludzie boją się, że okolicę czeka samochodowy paraliż – powiedziała kilka lat temu w rozmowie z „GW” burmistrz dzielnicy Dorota Stegienka.
Udało się jej dopiąć swego i liczba miejsc postojowych zostanie zwiększona. Mimo wszystko można sobie zadać pytanie, dlaczego nie przewidziano co najmniej jednego miejsca na mieszkania – dość powiedzieć, że wielu deweloperów przeznacza na każdy lokal 1,5 miejsca postojowego, by umożliwić zakup dwóch miejsc lokatorom, którzy dysponują więcej niż jednym samochodem.
Inwestor, którym jest TBS Warszawa-Południe przekonuje, że nie ma potrzeby zwiększania liczby miejsc postojowych. – Mieszkańcy TBS-ów rzadko kiedy są posiadaczami więcej niż jednego samochodu. Średnia na mieszkanie wynosi pół samochodu. Poza tym chcemy sprawiać, by miasto było bardziej ludzi niż aut – powiedział prezes spółki Adam Godusławski.
Inwestycja ma być zrealizowana w ciągu 24 miesięcy. Oddanie do użytku planowane jest na 2026 r. Wartość inwestycji przekracza 100 mln zł. Oprócz lokali mieszkalnych w budynku znajdą się lokale usługowe, które zajmą powierzchnię ponad 2 tys. mkw. powierzchni.
Czytaj też:
Cuda na rynku mieszkań na wynajem. To się dzieje naprawdę: ceny spadająCzytaj też:
Dziury w ziemi są już sprzedane lub zarezerwowane. Klienci szukają planów mieszkań, by kupić wymarzone „M”