Według wcześniej niepublikowanych danych krajowego rejestru statków powietrznych do początku sierpnia zweryfikowanych przez Reutersa, Boeing powiązany z rosyjskim oligarchą Władimirem Jewtuszenkowem znalazł się wśród co najmniej 50 prywatnych odrzutowców ponownie zarejestrowanych jako rosyjskie od czasu inwazji w lutym 2022 r. Według dwóch wysokich rangą źródeł rosyjskiego przemysłu lotniczego, które nie były upoważnione do rozmów z mediami i wypowiadały się pod warunkiem zachowania anonimowości, kilka repatriowanych prywatnych odrzutowców było powiązanych z prominentnymi politykami i osobistościami biznesu.
Oligarchowie nadal latają
Obydwa źródła podają, że Jewtuszenkow osobiście korzystał z Boeinga-737, który do zeszłego roku nosił logo założonej przez siebie firmy, konglomeratu telekomunikacyjnego AFK Sistema (AFKS.MM), zdjęcia znajdują się na stronie internetowej Jetphotos.
Jewtuszenkow powiedział, że nie będzie odpowiadał na pytania dotyczące samolotu, w tym na temat tego, czy z niego korzysta. Jewtuszenkow formalnie przekazał kontrolę nad Sistemą po tym, jak w zeszłym roku Wielka Brytania nałożyła na niego sankcje. Pozostaje głównym akcjonariuszem grupy.
Władze lotnicze Rosji Rosaviatsiya i Ministerstwo Transportu nie odpowiedziały na prośby o komentarz. Nie ma żadnych sugestii, że firmy powiązane z samolotami naruszyły jakiekolwiek sankcje w związku z repatriacją lub trwającymi lotami.
Uziemione samoloty
Rejestrowanie samolotów w Rosji umożliwia im loty do i z krajów, które nie wprowadziły zakazu lotów lub w których indywidualni podróżujący nie są objęci sankcjami, w tym do Turcji i Dubaju.
Pomimo takich manewrów ponad połowa rosyjskiej floty prywatnych i korporacyjnych odrzutowców, liczącej około 400 samolotów, utknęła za granicą lub została sprzedana, jak szacuje to samo źródło, w oparciu o jego rozległą wiedzę na temat sektora.
Z wykazu wynika, że całkowita liczba odrzutowców biznesowych pływających pod rosyjską banderą wynosi obecnie 145, w porównaniu z 97 na początku marca 2022 r.
Czytaj też:
Zuchwała kradzież z pałacu. Do dziś nie odnaleziono złotego sedesuCzytaj też:
Miliony z zamrożonych rosyjskich aktywów. Nie ma sposobu, by przekazać pieniądze Ukrainie