CPK do likwidacji? Horała: To nie będzie łatwe

CPK do likwidacji? Horała: To nie będzie łatwe

Marcin Horała
Marcin Horała Źródło:X / CPK
- W tej sytuacji, kiedy nie jest pewne, czy ten projekt będzie kontynuowany, naszym obowiązkiem jest jego jak najsilniejsze zakotwiczenie po to, by jeśli zdarzy się ktoś, kto będzie chciał CPK zaszkodzić, maksymalnie mu to utrudnić – powiedział na antenie TVP Info Marcin Horała, pełnomocnik rządu do spraw CPK.

Rozpoczęły się już prace budowlane i prace przygotowawcze do prac budowlanych w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego. Pozyskano także inwestorów mniejszościowych, co spotkało się z krytyką obecnej opozycji, bo wszystko wskazuje na to, że władzę obejmie ekipa Donalda Tuska, która jest projektowi megalotniska przeciwna. – W tej sytuacji, kiedy nie jest pewne, czy ten projekt będzie kontynuowany, naszym obowiązkiem jest jego jak najsilniejsze zakotwiczenie po to, by jeśli zdarzy się ktoś, kto będzie chciał CPK zaszkodzić, maksymalnie mu to utrudnić – powiedział na antenie TVP Info pełnomocnik rządu do spraw CPK Marcin Horała.

CPK do zamknięcia?

Wielu polityków obecnej opozycji uważa, że CPK to projekt zbyt duży, drogi i niepotrzebny, dlatego powinno się z niego zrezygnować.

– Nie będzie to takie łatwe – powiedział Horała. Dodał, że takie projekty muszą trwać przez więcej niż jedną kadencję i tak są projektowane. CPK jest wpisane w transeuropejską sieć komunikacyjną i jest zobowiązaniem międzynarodowym, kilka projektów otrzymało już dofinansowanie unijne, w tym w ramach KPO.

– Mam nadzieję, że pewien rozsądek, czy dbałość o interesy Polski zwycięży – powiedział Horała.

Opozycja o CPK

CPK zdążyli skrytykować chyba wszyscy politycy opozycji. W przyszłości będą musieli zdecydować czy – i w jakim zakresie – kontynuować jeden z najważniejszych projektów odchodzącego rządu. Należy pamiętać, że CPK to nie tylko megalotnisko w Baranowie, lecz również tzw. komponent kolejowy, który zakłada budowę Kolei Dużych Prędkości łączącą największa miasta wojewódzkie, ale też rozbudowę połączeń regionalnych.

Wcale nie jest powiedziane, że inwestycja, na realizację której wydano już kilka miliardów złotych (wykup nieruchomości, projekty, wynagrodzenia w spółce CPK, która koordynuje prace), trafi do kosza. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że realizowane będą projekty kolejowe, pod znakiem zapytania jest budowa lotniska. Decyzje będą jednak zależały od wyniku audytu, który zleci nowy rząd.

– Niezależni analitycy muszą jednak ocenić, czy tych zadań kolejowych nie jest zbyt wiele, czy na pewno budowa połączeń regionalnych powinna się odbywać w tej strukturze. Opozycja postuluje rozwijanie transportu kolejowego między powiatami, więc cel ten wpisuje się do jej programu wyborczego, niemniej trzeba ocenić, czy aby na pewno zadania zupełnie nie związane z lotniskiem i dowożeniem pasażerów do niego powinny być realizowane przez spółkę celową CPK – mówił w rozmowie z Wprost Dominik Sipiński, analityk ds. transportu i infrastruktury w centrum analitycznym Polityka Insight i ch-aviation.

Czytaj też:
Maciej Wilk dla „Wprost”: CPK to konieczność. Z Okęcia nic więcej się nie wyciśnie
Czytaj też:
Sawicki przeciwko CPK w Baranowie. Marszałek senior ma inną propozycję