Niemcy chcieli zablokować port w Świnoujściu. Sąd powiedział „nie”

Niemcy chcieli zablokować port w Świnoujściu. Sąd powiedział „nie”

Świnoujście
Świnoujście Źródło: Shutterstock
Sąd odrzucił skargi na decyzję środowiskową ws. terminala w Świnoujściu. Niemieckie protesty nie zatrzymają tej strategicznej inwestycji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargi organizacji ekologicznych na decyzję środowiskową Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ), dotyczącą budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. Skargi złożyły niemieckie stowarzyszenie Bürgerinitiative Lebensraum Vorpommern oraz polskie Zielone Wyspy Świnoujście. Decyzja sądu otwiera drogę do kontynuacji jednej z kluczowych inwestycji gospodarki morskiej w Polsce.

Decyzja sądu

Sąd, po analizie obszernego materiału dowodowego, nie dopatrzył się uchybień ze strony GDOŚ. Jak podkreśliła sędzia Anita Wielopolska, organ przeprowadził wszystkie wymagane uzgodnienia i odniósł się do zarzutów zawartych w odwołaniach. Zaznaczyła też, że inwestor – Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście – uzupełnił raport środowiskowy zgodnie z wezwaniem.

Wbrew zarzutom niemieckiego stowarzyszenia, konsultacje transgraniczne zostały przeprowadzone i zakończone protokołem, w którym ujęto wszystkie ustalenia. W ocenie sądu nie było podstaw do uchylenia decyzji środowiskowej, która – jak stwierdzono – została wydana zgodnie z prawem. Orzeczenie nie jest prawomocne, strony mogą wnieść skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Terminal w Świnoujściu

Budowa głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu to projekt strategiczny dla polskiego rządu. Ma być zakończona do 2029 roku i kosztować ponad 10 miliardów złotych. Obiekt będzie przystosowany do obsługi największych statków transoceanicznych, a jego infrastrukturę zbuduje konsorcjum firm z Belgii i Kataru.

Niemieckie protesty dotyczące inwestycji trwają od kilku lat. Organizacje ekologiczne wskazują na ryzyko dla środowiska, w tym emisję hałasu, zanieczyszczenie wód i wpływ na obszary Natura 2000. Obawiają się także ograniczenia rozwoju turystyki na wyspach Uznam i Wolin.

Premier Donald Tusk zapewnił jednak, że inwestycja zostanie zrealizowana. W ramach programu „Polskie morze” rząd planuje potroić przeładunki kontenerowe w polskich portach do 2030 roku.

Czytaj też:
Europejskie miasto zamyka swoje terminale. Tak chroni się przed turystami
Czytaj też:
„Drugi Hamburg” nie powstanie? Niemcy blokują budowę terminala w Świnoujściu