OFE namawiają do grania o emeryturę na giełdzie

OFE namawiają do grania o emeryturę na giełdzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Otwarte Fundusze Emerytalne zachęcają dzisiejszych 20 i 30-latków do zapewnienia sobie godziwej emerytury przez umieszczenie aż 80 procent wpłacanych do Fundusz składek na giełdzie. Zdaniem specjalistów OFE tylko w ten sposób młodzi ludzie mogą w przyszłości otrzymywać emeryturę, dającą im szansę na godne życie.
Obecnie zgodnie z prawem OFE mogą inwestować w akcje maksymalnie 40 proc. składki - za resztę muszą kupować bardziej bezpieczne instrumenty, takie jak obligacje czy bony skarbowe. Agresywne fundusze dla najmłodszych ubezpieczonych działają w Meksyku, Peru, Rumunii, Estonii, czy na Słowacji. Natomiast w USA, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Czechach czy na Węgrzech limit emerytalnych inwestycji giełdowych wynosi nie 80, ale nawet 100 proc.

Jeżeli finansiści chcą nasze emerytury jeszcze bardziej uzależniać od giełdy, to znaczy, że nie wyciągnęli żadnych wniosków z kryzysu, oburzają się przeciwnicy takiego rozwiązania. Rząd na razie nie zabiera głosu w tej sprawie. Obecnie toczą się prace projektem zmian w ustawie o OFE, zmierzających do tego, by wydzielić osobne OFE dla osób zbliżających się do wieku emerytalnego, dla których wahania na giełdach są najbardziej ryzykowne.

"Metro", arb