Rząd Litwy zatwierdził projekt budżetu na przyszły roku, który zakłada pozyskanie o 2,5 mld litów więcej aniżeli w tym roku. Projekt nie przewiduje żadnych zmian podatkowych.
Zgodnie z projektem, dochody państwa - włączając finansowe wsparcie unijne i innych organizacji międzynarodowych - mają wynieść 23,937 mld litów, czyli prawie 7 mld euro, a wydatki - 26,316 mld litów. Deficyt budżetowy wyniesie około 2,4 mld litów, o 2,5 mld mniej niż w tym roku. W przyszłym roku na Litwie nie planuje się żadnych zmian podatkowych, a dodatkowe pieniądze rząd chce pozyskać ze wzrastającej gospodarki. - Jeżeli w przyszłym roku nie wydarzy się żaden kataklizm w Ameryce, na południu Europy, czy w jakimś innym miejscu, zakładamy, że nasze wpływy z odradzającej się gospodarki będą większe niż w tym roku - ocenił premier Andrius Kubilius.
Miliard litów rząd w Wilnie zamierza też otrzymać w wyniku zaostrzenia walki z przemytem i szarą strefą. W ocenie szefa rządu, więcej pieniędzy można pozyskać również udoskonalając zarządzania przedsiębiorstwami państwowymi.
PAP, arb