Kraje członkowskie Unii Europejskiej powinny porozumieć się w sprawie wspólnego, silnego i kompetentnego kandydata na dyrektora generalnego MFW - takie stanowisko szefa Komisji Europejskiej Jose Barroso przekazała jego rzeczniczka.
- Choć narodowość nie stanowi kryterium w wyborze następcy Dominique'a Strauss-Kahna, Jose Barroso wyraził jasno swoje stanowisko, że jest naturalne, iż kraje członkowskie UE porozumieją się w sprawie silnego i kompetentnego kandydata, który zyska poparcie wszystkich - powiedziała rzeczniczka KE Pia Ahrenkilde. 19 maja dotychczasowy dyrektor generalny Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss-Khan, oskarżony o próbę gwałtu na pokojówce w hotelu w Nowym Jorku, podał się do dymisji. - Międzynarodowy Fundusz Walutowy potrzebuje silnego przywództwa - dodała Ahrenkilde. Podkreśliła też, że UE jest największym płatnikiem w MFW.
Rzeczniczka Barroso pytana, czy następca Strauss-Khana powinien być wybrany spośród państw strefy euro, czy całej UE, nie odpowiedziała wprost. Oznajmiła jedynie, że intensywne konsultacje będą prowadzone "między krajami UE". Odmówiła też spekulacji na temat nazwisk potencjalnych kandydatów. Wśród dyplomatów i dziennikarzy najczęściej pada nazwisko francuskiej minister finansów Christine Lagarde.
Tradycyjnie stanowisko szefa MFW przypada Europejczykowi, ale kraje rozwijające się mogą zechcieć to zmienić. Mówi się o kandydatach z Azji, Bliskiego Wschodu czy Turcji.
PAP, arb