Możliwe są dalsze operacje sprzedaży walut za złote - zapowiedział szef NBP Marek Belka. - Decyzja o sprzedaży walut podjęta została przez zarząd. W naszej ocenie sytuacja tego wymagała. Obserwowaliśmy pewną destabilizację. Informowaliśmy BGK tak, aby działania nie były wzajemnie sprzeczne - poinformował prezes NBP.
- Chcieliśmy uspokoić rynki. Tak sygnał, że jesteśmy i próby są obarczone ryzykiem kontrakcji ze strony NBP - podkreślił Belka tłumacząc motywy interwencji na rynku walutowym. - Tak uważam, że na skutek zewnętrznych czynników kurs złotego odbiega od fundamentów i kursu równowagi - dodał. Belka podkreślał, że kurs złotego uzależniony będzie od sytuacji globalnej. - Wszystko zależy od sytuacji na świecie. My nie zamierzamy walczyć z tendencjami, które są charakterystyczne dla całej gospodarki. Myślę natomiast, że jeżeli one dalej będą miały miejsce, to będą przebiegały łagodnie - ocenił prezes NBP.
- Celem interwencji było uspokojenie sytuacji na rynku i to się udało - obserwujemy uspokojenie na rynku walutowym - podkreślił członek RPP Andrzej Kaźmierczak.
PAP, arb