"Czarny piątek" w USA

"Czarny piątek" w USA

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Czarny piątek" w USA (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Czarnym piątkiem zaczął się w USA sezon świątecznych zakupów. W Polsce jego start jest skromniejszy - podaje "Rzeczpospolita".
Ame­ry­kań­ska bran­ża han­dlo­wa spo­dzie­wa się w skle­pach aż 147 mln klien­tów. To mniej niż rok te­mu, kie­dy w czar­ny pią­tek oraz week­end po nim za­ku­py ro­bi­ło 152 mln osób. We­dług or­ga­ni­za­cji han­dlow­ców Na­tio­nal Re­ta­il Fe­de­ra­tion w tym ro­ku wy­dat­ki świą­tecz­ne ma­ją wy­nieść 586,1 mld dol., czy­li 4,1 proc. wię­cej niż rok te­mu.

Czarny piątek to za­ku­po­we sza­leń­stwo, z któ­rym w Pol­sce ma­my do czy­nie­nia je­dy­nie spo­ra­dycz­nie przy oka­zji otwarć no­wych skle­pów sie­ci z elek­tro­ni­ką czy – ostat­nio – tak­że dys­kon­tów.

W USA na­gmin­nie pod na­ci­skiem wie­lo­ty­sięcz­nych tłu­mów pę­ka­ją wi­try­ny, a w skle­pach od­by­wa­ją się re­gu­lar­ne bi­twy. Wi­dok męż­czyzn po pięć­dzie­siąt­ce pła­czą­cych, po­nie­waż za­bra­kło dla nich to­wa­rów, jest jed­nak na­dal za­ska­ku­ją­cy - pisze "Rzeczpospolita".

ja, "Rzeczpospolita"