Te państwa mają problem – za dużo pieniędzy w budżecie

Te państwa mają problem – za dużo pieniędzy w budżecie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Są w Europie kraje, których ministrowie finansów nie muszą tak jak w Polsce rabować oszczędności emerytalnych swoich obywateli.
W Norwegii rozpoczęła się dyskusja co zrobić z 10,7 mld euro nadwyżki budżetowej. Darmowe podręczniki w szkołach, upiększone miasta, autostrady, koleje, a nawet fundusz rezerwy na gorsze czasy - to wszystko sfinansowało wydobycie ropy i gazu z norweskiego szelfu. Norwescy politycy z trudem szukają kolejnych wyzwań. Prawdopodobnie ponownie wyremontują całkiem nowe szpitale  albo dofinansują samorządy.

Niemcy chcą spłacić długi zaciągnięte przez rząd federalny w czasach gorszej koniunktury gospodarczej. Z kryzysu z uśmiechem wyszli Łotysze. Jeszcze w 2009 roku gotowi byli (powstała nawet stosowna petycja) poddać się władzy Szwecji. Zaś premier nawoływał, aby obywatele, podobnie jak pingwiny podczas sztormu, zbierali się w grupy i ogrzewali słabszych ciepłem własnych ciał. Ciekawy jest przypadek Bułgarów, u których po drakońskich podwyżkach cen energii elektrycznej, co wywołało niepokoje społeczne oraz strajki, 109 mln euro nadwyżki budżetowej to najprawdopodobniej ostatnia pamiątka po lepszych czasach. Cypr jest na plusie dzięki znacjonalizowaniu części oszczędności zdeponowanych w swoich bankach. Wskoczył do rankingu, bo chyba zbyt mocno strzygł obywateli i obcokrajowców. 

1.Norwegia 10,7  mld  (EUR)
2.Niemcy 8,5 mld  
3.Holandia 4,6 mld
4.Szwajcaria 482 milionów
5.Łotwa 173 mln 
6.Bułgaria 109 mln 
7.Cypr 23 mln

Źródło: Eurostat, bilans finansów państw po I kwartale 2013,