- Cieszmy się z tego sukcesu. Pierwszy raz od 2004 roku inicjatywa polskiego rządu, polskiego premiera, została zaakceptowana jednogłośnie na poziomie Komisji Europejskiej. Został stworzona nowa polityka KE, której nigdy dotychczas nie było - plan powstania "unii energetycznej" skomentował były minister Skarbu Państwa Mikołaj Budzanowski.
Jak zaznaczył ważniejsze od wspólnych zakupów gazu są dostęp do informacji i zasada przejrzystości. - To się u nas już raz sprawdziło w 2010 roku, kiedy negocjowaliśmy kontrakt gazowy z Gazpromem - przypomniał.
TVN24 Biznes i Świat/x-news
TVN24 Biznes i Świat/x-news