Drogi problem prezydenta
Nawet 44 mld zł może kosztować banki prezydencka ustawa o przewalutowaniu kredytów frankowych – wynika z najnowszej analizy Narodowego Banku Polskiego. Spośród wszystkich dotychczasowych propozycji pomocy frankowiczom projekt prezydenta Dudy jest najdroższy. A to dlatego, że całe ryzyko walutowe przenosi tylko i wyłącznie na banki. Do tego dochodzi koszt zwrotu spreadów, czyli różnicy między kursem, po jakim banki wypłacały franki, a tym ustalonym przez NBP. Same spready z odsetkami dałyby 9 mld zł. Tak gigantyczny koszt przewalutowania oznacza dla banków ogromne straty. Według wyliczeń NBP objęłyby one 70 proc. całego sektora. Po decyzji o przewalutowaniu co piąty bank nie spełniałby minimalnych wymogów kapitałowych, co podwyższyłoby ryzyko upadłości. Chociaż wyliczenia NBP są dla bankowców i rządzących miażdżące, to trzeba jeszcze poczekać na kalkulacje KNF. To tam trafił prezydencki projekt, który czeka na analizę kosztów.
Drugie życie ministra
W TEN CZWARTEK Andrzej Grad obejmie fotel prezesa Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. W ten sposób były minister skarbu zostanie pracownikiem Zygmunta Solorza-Żaka, bo to on jest największym udziałowcem w spółce. Jeden z najbogatszych Polaków nie bez powodu sprowadził Grada do siebie. ZE PAK przeżywa poważne kłopoty. W ciągu roku kurs spółki zmalał o 70 proc. Wszystko przez niskie ceny energii i drożejące ceny uprawnień do emisji CO . Czy Grad pomoże? Tego nie 2 wiadomo. Wiadomo jednak, że z decyzji o zatrudnieniu byłego ministra nie byłby zadowolony Jan Kulczyk. Grada wielką sympatią nie darzył.Głównie dlatego, że nie sprzedał mu spółki energetycznej Enea.
Plus TYGODNIA
Przetarg z etatem
NAWET O 50 TYS. WZROSŁA LICZBA POLAKÓW ZATRUDNIONYCH NA ETAT W CIĄGU OSTATNIEGO PÓŁTORA ROKU. To efekt zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych, która zniosła dyktat najniższej ceny. Przedtem firma, która wygrała w przetargu najniższą ceną, drastycznie oszczędzała na kosztach pracy, bo to one stanowiły największy ciężar finansowy. Ciekawe, czy ten trend się nie odwróci, kiedy rząd wprowadzi obowiązkową stawkę godzinową 12 zł brutto dla umów cywilnoprawnych.
Minus TYGODNIA
Afera poduszkowa
AŻ 680 TYS. SAMOCHODÓW ZOSTAŁO ZGŁOSZONYCH PRZEZ VOLKSWAGENA DO KRAJOWEGO PROGRAMU NAPRAWY, KTÓRY MA OBJĄĆ TYLKO STANY ZJED- NOCZONE. I nie chodzi tutaj znowu o słynną już aferę z zaniżaniem wskaźników emisji spalin w silnikach Diesla. W koncernie z Wolfsburga pojawił się nowy problem. Chodzi o wadliwe poduszki powietrzne zainstalowane w tysiącach v olkswagenów. Podobna afera może dotyczyć też innego motoryzacyjnego giganta z Niemiec. Koncern Daimler AG, który produkuje m.in. mercedesy, może zostać zmuszony do naprawy wadliwych poduszek w 840 tys. swoich pojazdów. W przypadku Daimlera koszty naprawy mogą sięgnąć 340 mln euro. Volkswagen jak na razie odmówił w tej sprawie komentarza.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.