Zwrot w sprawie polskiej elektrowni atomowej. Koniec ze współpracą z jednym krajem?

Zwrot w sprawie polskiej elektrowni atomowej. Koniec ze współpracą z jednym krajem?

Elektrownia jądrowa, zdj. ilustracyjne
Elektrownia jądrowa, zdj. ilustracyjne Źródło:Shutterstock / TheZAStudio
W budowie pierwszej polskie elektrowni atomowej może pomóc nie jeden, aż dwa kraje dysponujące technologią. Nowe informacje podał portal Energetyka24.com.

Polski rząd ma naciskać na powstanie amerykańsko-francuskiego konsorcjum, które pomoże w budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej – dowiedział się portal Energetyka24.com. Byłby to duży zwrot względem dotychczasowych rozmów, które Warszawa toczyła indywidualnie z Amerykanami, Francuzami i Koreańczykami.

17 lipca firmy Westinghouse i Bechtel, czyli dwóch amerykańskich liderów sektora jądrowego, założyły specjalny zespół ds. budowy polskiej elektrowni jądrowej. To kolejny ruch, który pokazuje, że Amerykanie bardzo poważnie traktują rozmowy z polskim rządem. Rozpoczęcie współpracy potwierdziły obie spółki.

Amerykańskie reaktory, francuska infrastruktura

Jednak nowe podejście polskiego rządu może nieco zmienić dotychczasowy rozkład sił. Zaangażowanie partnerów z dwóch państw ma wpłynąć na optymalizacje projektu. Głównym dostawcą technologii ma być amerykański Westinghouse, który produkuje reaktory AP-1000. Po stronie francuskiego EDF miałoby być dostarczenie elementów służących do generowania energii elektrycznej (prawdopodobnie chodzi m.in. o turbiny), a także wsparcie inżynieryjne.

Takie rozwiązanie miałby więc nie tylko znaczenie polityczne, ale także mogłoby ułatwić prowadzenie projektu. Dwie tak doświadczone firmy dysponują bowiem dużo większym zapleczem ekspertów, know-how, a także doświadczeniem w prowadzeniu innych tego typu projektów. Zdaniem portalu Energetyka24.com, jest to też ukłon w stronę obu najważniejszych sojuszników Polski – USA i Francji, która jest kluczowym głosem w Unii Europejskiej.

Nie wiadomo jednak, jak na tego typu propozycję zareagują rządy obu krajów. Wątpliwości mogą dotyczyć głównie Stanów Zjednoczonych, z którymi Polska podpisała wstępną umowę o współpracy w kwestii dostarczenia technologii dla polskiej elektrowni atomowej.

Czytaj też:
Polska elektrownia atomowa. Co wiemy o projekcie? Kto, kiedy i za ile ją zbuduje? Zebraliśmy informacje