Spór o Turów. Czesi zapraszają do wznowienia rozmów. Rachunek Polski wobec KE wynosi już 17 mln euro

Spór o Turów. Czesi zapraszają do wznowienia rozmów. Rachunek Polski wobec KE wynosi już 17 mln euro

Widok na kopalnię i elektrownię Turów
Widok na kopalnię i elektrownię Turów Źródło:Shutterstock / Lukasz Barzowski
Czechy zapraszają Polskę do wznowienia negocjacji w sprawie kopalni Turów. Poprzednie zostały zawieszone po piętnastu rundach, które nie przyniosły efektu.

Czesi nie chcą czekać na wyłonienie się nowego rządu i formalne przekazanie władzy. Martin Puta, przewodniczący kraju libereckiego, czyli odpowiednik polskiego marszałka województwa, zaprasza stronę polską do wznowienia rozmów. Jego zdaniem oczekiwanie na ruch nowego rządu Czech może potrwać nawet kilka miesięcy.

Czesi chcą wznowienia rozmów ws. Turowa

– Poprosiliśmy Polaków o wznowienie rozmów – powiedział Dziennikowi Gazecie Prawnej Vladislav Smrž, czeski wiceminister środowiska. Stwierdził, że spór w sprawie Turowa musi się zakończyć jak najszybciej to możliwe. Jak przyznał, mimo nadchodzących zmian politycznych, w tej sprawie wznowienia rozmów panuje konsensus. Wiceminister napisał list do polskich władz, który poparli nie tylko inni członkowie grupy negocjacyjnej, ale także przedstawiciele dwóch największych partii, które mają stworzyć powstającą koalicję rządową. To ważne, ponieważ to właśnie gabinet kierowany prawdopodobnie przez Petra Fialę będzie prowadził dalsze negocjacje z rządem Mateusza Morawieckiego.

– Sztuczne przedłużanie negocjacji nie byłoby racjonalne. Mieszkańcy regionu potrzebują rozwiązania już teraz. Poza tym nie zależy nam na długotrwałym sporze czesko-polskim – tłumaczy DGP czeski analityk David Klimeš.

17 milionów euro kary

Także polskiej stronie powinno zależeć na jak najszybszym rozwiązaniu kryzysu. Zgodnie z wyrokiem TSUE z 20 września, Polska zobowiązana jest do płacenia 500 tys. euro za każdy dzień funkcjonowania kopalni Turów od daty wydania orzeczenia. Łącznie polski rząd ma już wystawiony rachunek na 17 milionów euro, które musi zapłacić Komisji Europejskiej.

Czytaj też:
Zwrot akcji ws. kopalni Turów. Nowego rządu nie ma, ale chce negocjować z Polską

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna