Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej już oficjalna. Rada Ministrów opublikowała treść specjalnej uchwały z dnia 2 listopada w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Rzeczypospolitej Polskiej.
Jak czytamy w dokumencie elektrownia jądrowa w Polsce powstanie „w celu zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, stanowiącego element bezpieczeństwa państwa, oraz działając na rzecz obniżenia i ustabilizowania cen energii elektrycznej, obniżenia emisji gazów przez sektor elektroenergetyczny, a także stworzenia warunków do rozwoju nowego sektora gospodarki, jakim jest energetyka jądrowa”.
Amerykanie dostarczą reaktory
W uchwale możemy przeczytać także oficjalne potwierdzenie wyboru partnera technologicznego oraz lokalizacji pierwszej elektrowni.
Polski rząd zdecydował, że projekt zostanie zrealizowany przy udziale amerykańskiego koncernu Westinghouse. „Rada Ministrów uznaje za niezbędne budowę elektrowni jądrowej o mocy elektrycznej do 3750 MWe na obszarze gmin Choczewo lub Gniewino i Krokowa w oparciu o amerykańską technologię reaktorów AP1000”. Jak widać, w uchwale nadal nie wykluczono budowy w lokalizacji zapasowej.
Prąd ma być tańszy
Co ciekawe, już na etapie uchwały potwierdzającej wybór partnera technologicznego i lokalizacji, w uchwale zawarto informacje o tym, że głównym celem powstania elektrowni jądrowej ma być obniżenie cen prądu. W punkcie siódmym dokumentu Rada Ministrów zobowiązuje ministra finansów do współpracy z podmiotami wykonującymi projekt „w celu zapewnienia finansowania budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Rzeczypospolitej Polskiej w sposób umożliwiający obniżenie cen energii elektrycznej i biorąc pod uwagę interes odbiorców końcowych” – czytamy.
Czytaj też:
Paweł Szypulski z Greenpeace dla Wprost: Opowieść o budowie elektrowni jądrowej to jak oglądanie bardzo długiego serialu, którego najnowszy sezon bardzo się popsułCzytaj też:
Polska elektrownia jądrowa. Co sądzą o niej mieszkańcy okolicznych miejscowości?