KO chce zerwać umowę dot. budowy elektrowni jądrowej? Zaskakujące słowa kandydatki Zielonych

KO chce zerwać umowę dot. budowy elektrowni jądrowej? Zaskakujące słowa kandydatki Zielonych

Urszula Zielińska
Urszula Zielińska Źródło:Radio Zet
Koalicja Obywatelska chce zerwać umowę z amerykanami na budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Zaskakujące słowa padły z ust jednej z koalicjantek.

Przewodnicząca partii Zielony Urszula Zielińska zaskoczyła dziś nie tylko słuchaczy Radia Zet, w którym występowała, ale prawdopodobnie także swoich koalicjantów z Koalicji Obywatelskiej. Jej słowa raczej nie były uzgodnione z resztą KO, gdyż wyraźnie odbiegają od zapisów programu komitetu wyborczego.

– Musimy się dowiedzieć, na ile ona (umowa między polskim rządem a Amerykanami z konsorcjum Westinghouse i Bechtel przyp. red.) jest obowiązująca i jakie kary grożą nam za jej zerwanie – powiedziała Urszula Zielińska z Partii Zieloni. – Musimy wszystko przejrzeć i wszystko wziąć pod uwagę – dodała, pytana o to, czy KO bierze pod uwagę zerwanie umowy podpisanej przez rząd Zjednoczonej Prawicy.

Zieloni jedno, program KO drugie

Słowa przewodniczącej Zielonych, czyli partii najbardziej proekologicznej wchodzącej w skład Koalicji Obywatelskiej dziwią jeszcze bardziej, gdy wczytamy się w program 100 konkretów na pierwsze 100 dni, który przedstawiono na konwencji KO.

W piątym punkcie, dotyczącym tematu energetyki, czytamy: Przedstawimy szczegółowy plan transformacji energetycznej, która umożliwi ograniczenie emisji CO2 o 75 proc. do 2030 roku. Przyspieszymy rozwój niskoemisyjnych źródeł energii (OZE i energetyki jądrowej). Opracujemy założenia dla spójnego programu rozwoju energetyki jądrowej oraz precyzyjnie określimy sposób jego finansowania.

Koalicja Obywatelska wyraźnie wskazuje więc, że temat energetyki jądrowej ma zostać przyspieszony, a nie zawieszony. Do tego bowiem doprowadziłoby zerwanie umowy, o którym wspomina kandydatka Zielonych. Jaka jest więc oficjalna wersja? Tego nie wiadomo, widać za to, że Zieloni nie zmienili swojego podejścia do energetyki jądrowej.

Jest reakcja rządzących

Słowa kandydatki KO nie umknęły oczywiście stronie rządzącej, która po latach niemocy, zdecydowanie ruszyła kwestie budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Słowa posłanki skomentował Radosław Fogiel z PiS. W wpisie na X czytamy: „Kandydatka Koalicji Obywatelskiej o zerwaniu umowy na budowę elektrowni jądrowej. Wieloletnie umowy gazowe z Rosją – witajcie z powrotem! Nie można dać Tuskowi drugiej szansy”.

Czytaj też:
Polska ma być hubem nuklearnym. Amerykanie inwestują w centrum szkoleniowe
Czytaj też:
Pierwsza polska elektrownia jądrowa. Lokalizacja oficjalnie potwierdzona

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Radio Zet