Samochody Mercedesa mają się stać bardziej ekologiczne. Tym chodzi jednak nie o silniki, czy paliwo, a o stal, z której tworzona jest konstrukcja nadwozia i niektóre inne elementy. Należący do Daimlera Mercedes-Benz, podpisał umowę o współpracy ze szwedzkim producentem stali, firmą SSAB.
Stal bez użycia węgla
Tradycyjna metoda produkcji stali zakłada wykorzystanie węgla kamiennego, czyli surowca, od którego większość korporacji próbuje się odciąć. W przypadku przemysłu ciężkiego bywa to jednak bardzo kłopotliwe. Mercedes znalazł jednak na to sposób. Szwedzka firma, z którą nawiązano współpracę, produkuje stal bez użycia węgla.
Wytapianie odbywa się w specjalnym procesie wykorzystującym energię elektryczną i ciekły wodór. Pozwala to w całości pozbyć się paliw kopalnych. Prąd można bowiem pozyskiwać z odnawialnych źródeł energii. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia tego, jak ekologiczne jest samo wydobywanie żelaza, ale to wcześniejsze elementy łańcucha produkcyjnego, za które Mercedes raczej nie odpowiada. Spółka SSAB to wspólne przedsięwzięcie szwedzkiego giganta energetycznego – Vattenfall i spółki wydobywczej LKAB.
Strategia ekologiczna Mercedesa
Legendarny producent samochodów w swojej strategii założył, że do 2039 roku, każdy produkowany samochód będzie neutralny jeśli chodzi o emisję dwutlenku węgla. Chodzi o cały łańcuch produkcji samochodu. Firma zakłada więc, że na żadnym etapie, fabryka nie wyemituje nawet grama dwutlenku węgla, który nie byłby w jakiś sposób pochłonięty.
Czytaj też:
Spór o kopalnię Turów. Jest nowe stanowisko Komisji Europejskiej