Chiński przemysł odżył. Europa czeka na swoje dane

Chiński przemysł odżył. Europa czeka na swoje dane

Prezydent Xi Jinping
Prezydent Xi Jinping Źródło:Shutterstock / Frederic Legrand - COMEO
Pozytywne informacje płyną z chińskiego przemysłu. Wskaźnik PMI Caixin urósł do 50,8 punktów, co stanowi najlepszy wynik od czterech miesięcy. Rynki czekają na dane z Europy.

Podany dziś rano prywatny wskaźnik PMI Caixin dla gospodarki Chin urósł do poziomu 50,8 pkt, co oznacza, że aktywność fabryk w Państwie Środka wzmożyła się co jest efektem m.in. większej liczby nowych zamówień. Zaufanie biznesowe na 2024 r. pozostaje jednak przytłumione. Ostatnia sesja na Wall Street zakończył się umiarkowanymi spadkami. SP500 stracił blisko 0,3 proc. a Nasdaq Composite ponad 0,5 proc. Kurs EUR/USD wykonuje korektę techniczną i zniżkuje do 1,1030. Od rana zyskuje ropa naftowa. WTI jest wyżej o ponad 1,5 proc. i zbliża się do pułapu 73 USD za baryłkę.

Chiński przemysł odżył

Wskaźnik PMI dla przemysłu Caixin/S&P Global wzrósł do 50,8 na koniec 2023 r. z 50,7 w listopadzie, co daje najlepszy wynik od 4 miesięcy. Podana liczba przewyższyła prognozę analityków, która oscylowała wokół pułapu 50,4. Sektor produkcyjny znalazł się pod presją słabego popytu w 2023 roku, a spowolnienie na rynku nieruchomości, czynniki geopolityczne i ograniczone wydatki konsumentów zaważyły na ożywieniu po pandemii.

Chińscy politycy pod koniec ubiegłego roku zobowiązali się do dostosowania prowadzonej polityki w celu wsparcia ożywienia gospodarczego w 2024 roku. Rynek czeka na kolejne środki stymulacyjne.

Wskaźnik Caixin PMI dla przemysłu kontrastuje z oficjalnymi wynikami opublikowanymi w niedzielę. Dane wykazały, że aktywność produkcyjna w grudniu kurczyła się w szybszym tempie i bardziej niż oczekiwano. Usługi z kolei okazały nieco silniejsze, niż miesiąc wcześniej a wskaźnik urósł z 50,2 pkt. do 50,4 pkt.

Słabszy popyt spowodował, że fabryki redukowały zatrudnienie czwarty miesiąc z rzędu i było to najwyższe tempo od maja. Chociaż koszty produkcji nadal rosły pod koniec roku, stopa inflacji w listopadzie spadła do najniższego poziomu od wielu miesięcy (-0,5 proc.) i wskazała na spadek cen. Nie tylko ceny konsumenckie zniżkują, również niższe w relacji rok do roku ostatnio znalazły się ceny producenckie, co wynika ze wskaźnika PPI (-3 proc.).

Europa czeka na dane z przemysłu

Na Wall Street piątkowa sesja zakończyła się umiarkowanymi spadkami. Z trzech głównych benchmarków największe straty poniósł Nasdaq Composite, spadając o 0,56 proc. W Europie otrzymaliśmy lekkie wzrosty a DAX zakończył rok z wynikiem +0,3 proc. Na rynku walutowym panował spokojny handel. Kurs głównej pary walutowej drugi dzień z rzędu spadał, osiągając minima, dziś rano na poziomie 1,1020.

Dziś w centrum uwagi znajdą się finalne odczyty PMI z Europy dla sektora produkcji, a po południu podobne dane zaprezentują Stany Zjednoczone. W tym tygodniu najważniejszą publikacją będzie natomiast piątkowy raport z rynku pracy USA, który ukaże, w jakiej był on kondycji w grudniu.

Czytaj też:
Chiny mogłyby uratować swoją gospodarkę, ale ryzyko jest wysokie
Czytaj też:
Gospodarka Chin będzie zwalniać. Kraj czeka długi kryzys

Źródło: TMS Brokers / Łukasz Zembik