Praca zdalna „gdzie tylko jest to możliwe”. Ministerstwo Zdrowia wróciło do tematu

Praca zdalna „gdzie tylko jest to możliwe”. Ministerstwo Zdrowia wróciło do tematu

Jak po pandemii zmienią się nasze miejsca pracy?
Jak po pandemii zmienią się nasze miejsca pracy?Źródło:Shutterstock
W czwartek 25 marca odbyła się kolejna konferencja prasowa rządu, poświęcona walce z epidemią koronawirusa. Jednym z tematów poruszonych przez premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Adama Niedzielskiego była kwestia pracy zdalnej.

W związku z ostatnimi wzrostami liczby przypadków koronawirusa w naszym kraju i przekroczeniem liczby 50 tys. ofiar śmiertelnych, przedstawiciele obozu rządzącego porzucili politykę luzowania restrykcji i wrócili do ich zaostrzania. Minister zdrowia Adam Niedzielski już we wtorek 22 marca podkreślał, że „mamy za sobą tydzień bardzo dynamicznego przyrostu liczby zachorowań” i ostrzegał przed przeciążeniem systemu ochrony zdrowia. Wszyscy spodziewali się, że w czwartek powróci do tematu pracy zdalnej i oczekiwali zdecydowanych działań w tym zakresie. Rząd nie zdecydował się jednak na żadne nakazy lub zakazy, ograniczając jedynie do rekomendacji i apeli w tej kwestii.

Praca zdalna – wszędzie tam, gdzie możesz

„W całym kraju zalecamy także pracę on-line – wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Pamiętaj o zachowaniu dystansu, dezynfekcji rąk, noszeniu maseczki i częstym wietrzeniu pomieszczeń. Jeśli masz telefon komórkowy, poproś bliskich o zainstalowanie aplikacji STOP COVID ProtegoSafe, która powiadomi Cię o możliwym kontakcie z osobą zarażoną” – czytamy na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia. To samo na konferencji prasowej powtórzył .

Niedzielski: Rok temu potrafiliśmy utrzymać dyscyplinę

Jeszcze podczas wtorkowego wystąpienia minister Niedzielski zwrócił uwagę na fakt dotyczący ognisk zakażeń. – Otrzymałem raport sanepidu, który identyfikuje ogniska koronawirusa w kraju z ostatnich dni. Połowę z tych ognisk stanowią zakłady pracy. To oznacza, że zakład pracy jest dominującym miejscem w generowaniu nowych zakażeń. Musimy wrócić do trybu pracy zdalnej. Rok temu zakażeń było około 200 dziennie i potrafiliśmy utrzymać dyscyplinę i pracować z domu. Dziś także musimy to zrobić – podkreślał.

Andrusiewicz: Wszyscy powinniśmy przejść na pracę zdalną

Apele dotyczące przejścia na pracę zdalną wygłaszał też w tym tygodniu rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. – To są 2 tygodnie naszej pełnej odpowiedzialności. To są 2 tygodnie, w których, o co naprawdę apeluje minister z premierem, wszyscy powinniśmy przejść na pracę zdalną. Jeżeli firmy mają możliwości, by wprowadzić pracę zdalną u siebie, to tak, jak to było na wiosnę ubiegłego roku – ta praca zdalna powinna być jak najszybciej wprowadzona – podkreślał.

Czytaj też:
Praca zdalna będzie powszechna? To bardzo niepewne