– Chcemy zaproponować dodatkowy instrument zawieszania stosunku pracy – powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej w „Sygnałach Dnia” w Polskim Radiu. Dzięki nowym regulacjom pracodawcy mogliby czasowo zwolnić pracownika, dzięki czemu mógłby on pobierać zasiłek. – Pracujemy nad takim rozwiązaniem początkowo na okres trzech miesięcy – dodała.
Zasiłek solidarnościowy i obietnica powrotu do pracy
Pomysł zakłada, że pracodawca przez trzy miesiące byłby zwolniony z konieczności wypłacania wynagrodzenia, co pomogłoby w utrzymaniu płynności finansowej firmy. Pracownik pobierałby w tym czasie zasiłek solidarnościowy.
– Osoba, która skorzystałaby z takiego rozwiązania, przez trzy miesiące mogłaby otrzymywać zasiłek dla solidarnościowy, natomiast w perspektywie miałaby powrót do swojego miejsca pracy – powiedziała szefowa resortu.
Kiedy nowe rozwiązania?
– Konkretów na razie nie ma, ale pracujemy nad tym – dodała minister Marlena Maląg.
Minister powiedziała także, że w tej sprawie trwają już prace, które obejmują także konsultacje z Kancelarią Prezydenta. Zdaniem minister ma to pomóc w wypracowaniu „najtrafniejszych rozwiązań”, które pomogą Polakom jak najłagodniej przejść przez trudny czas kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią COVID-19.