Ma status półboga, Bill Gates nazywa go przyjacielem. „Król cementu” ruszył z kolejnym biznesem

Ma status półboga, Bill Gates nazywa go przyjacielem. „Król cementu” ruszył z kolejnym biznesem

Bill Gates i Aliko Dangote
Bill Gates i Aliko Dangote Źródło:Facebook / @BillGates
Aliko Dangote w ma Nigerii status cudotwórcy, niemal półboga. Nazywany jest „królem cementu”, ale teraz próbuje uratować tamtejszy przemysł rafineryjny.

„Pieniądze nie tworzą sukcesu, robi to wolność ich zarabiania” – mawiał Nelson Mandela, bojownik walki z apartheidem w Afryce.

Zdanie piękne, pełne ideałów i marzeń o tym, że świat może być lepszy niż rzeczywistość, z którą Mandela musiał się zmagać przez większą część swojego życia. Świetnie oddaje sposób, w jaki rewolucjoniści mogą zmieniać świat wokół siebie. Jak Martin Luther King mówił: „Miałem sen, iż pewnego dnia ten naród powstanie”, by stać się ikoną społecznego sprzeciwu – tak samo Mandela potrafił porwać słowem do walki o własne ideały.

Skutecznie – dziś nie tylko RPA, ale cała Afryka subsaharyjska jest w innym miejscu niż dwie-trzy dekady temu. Poszczególne kraje mają dużo więcej swobody, wolności w kreowaniu własnej rzeczywistości; zdołały wyrwać się w dużym stopniu z kolonialnej czy postkolonialnej zależności wobec dawnych mocarstw. Ale też trudno rozstrzygnąć, na ile ta zmiana okazała się na lepsze.

Seria ostatnich przewrotów wojskowych w rejonie Sahelu pokazała, jak bardzo niestabilny politycznie jest ten region. Afryka to także kontynent, który regularnie pokazuje, jak nie wykorzystywać pojawiających się szans.

Prof. Richard Auty ukuł w 1994 r. termin „klątwa zasobów”, oznaczająca sytuację, gdy posiadane surowce mineralne zamiast pomagać danemu krajowi rozwijać się, wpędzają go tylko w problemy. Klasycznym przykładem stała się Nigeria.

Źródło: Wprost