Rząd nagle wycofał dwa projekty. Chodzi o Lex Huawei i pornografię w sieci

Rząd nagle wycofał dwa projekty. Chodzi o Lex Huawei i pornografię w sieci

Janusz Cieszyński
Janusz Cieszyński Źródło: PAP / Marcin Obara
W poniedziałek rząd bez zapowiedzi wycofał projekty ustaw powiązane z ministrem cyfryzacji. Chodzi m.in. o nowelizację ustawy o KSC, zwaną też lex Huawei, oraz projekt dotyczący ochrony małoletnich w sieci.

W poniedziałek w Sejmie miała odbyć się debata dotyczącą rządowej nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, szerzej znaną jako Lex Huawei. Co ciekawe, pomysłodawcy na godzinę przed ustalonym terminem publicznego wysłuchania wycofali się z projektu. Nie jest to jedyny przypadek, bo parę podobnych inicjatyw upadło dziś jak domki z kart.

Rząd wycofuje się z Lex Huawei i ustawie o ochronie małoletnich w sieci?

Kolejną zgładzoną inicjatywą jest projekt ustawy o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie. Tu publiczne wysłuchanie miało się odbyć 12 września, podczas zaplanowanego posiedzenia Komisji Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii (KCiNT).

To nie koniec. Zgodnie z poniedziałkowym pismem ministra Łukasza Schreibera do marszałek Elżbiety Witek rząd wycofał się bowiem z aż czterech projektów. Chodzi o wszystkie inicjatywy, w których stanowisko rządu miałby prezentować minister cyfryzacji, którym obecnie jest Janusz Cieszyński.

Oprócz Lex Huawei i ustawy chroniącej dzieci m.in. przed pornografią w sieci chodzi też o ustawę o Prawie Komunikacji Elektronicznej oraz projekt dot. zmian ustawy w związku z rozwojem e-administracji.

Lex Huawei i ustawie o ochronie małoletnich – czego dotyczą?

Wycofanie projektów z godziny na godzinę nie jest typowym ruchem. Warto więc wiedzieć, czego dotyczyły bezceremonialnie ucięte inicjatywy.

Uchwalanie nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa zajmuje już ponad dwa lata, a jej zapisy często się zmieniały. Dotyczą one rozbudowywania polskiej sieci 5G i podmiotów, które mogą być w to zaangażowane lub wykluczone z tego procesu. Chodzi m.in. o wprowadzenie statusu dostawcy infrastruktury wysokiego ryzyka.

Nazwa Lex Huawei przylgnęła do projektu dlatego, że zapisy mogłyby ograniczyć udział w budowie sieci 5G dalekowschodnich firm w związku z publicznymi obawami o szpiegostwo.

Ustawa o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie to zaś nowsza inicjatywa. Pierwsze czytanie odbyło się w czerwcu 2023 roku. W tym przypadku rząd chciał wprowadzić szerszą ochronę dzieci w sieci, podkreślając m.in. „zwłaszcza szkodliwy” wpływ darmowej i powszechnej pornografii na nieletnich.

Czytaj też:
Niemcy nie chcą Huawei w swojej sieci 5G. Chiny stanowczo odpowiadają
Czytaj też:
Gra z Chińczykami... o wszystko

Opracował:
Źródło: rp.pl