Solarny sterowiec okrąży Ziemię bez lądowania. Paliwo? Niepotrzebne

Solarny sterowiec okrąży Ziemię bez lądowania. Paliwo? Niepotrzebne

Solar Airship One
Solar Airship One Źródło:Materiały prasowe / Euro Airship
Ogromny sterowiec Solar Airship One wybiera się w misję oblotu Ziemi. Maszyna zasilana energią słoneczną oraz wodorem wykona oblot w 20 dni i to bez przystanków.

Firma Euro Airship planuje podróż dookoła świata i to nie byle czym. Zespół spółki przygotowuje misję na pokładzie zjawiskowej maszyny – sterowca zasilanego panelami słonecznymi.

Solar Airship One – solarny sterowiec okrąży Ziemię

Solar Airship One – bo tak nazywa się imponująca maszyna – ma pokonać około 40 000 kilometrów wzdłuż równika. Podróż ma zająć 20 dni, a na pokładzie znajdzie się trzyosobowa załoga.

Sterowiec mierzy 151 metrów długości i całą górna powierzchnia gigantycznego balonu pokryta będzie pokryta giętkimi panelami słonecznymi o grubości folii (solar film). Te zajmować będą aż 4 800 metrów kwadratowych powierzchni. Dzięki nim pojazd będzie całkowicie bezemisyjny oraz nie będzie musiał odbyć ani jednego lądowania. W dzień będzie on korzystał z zasilania słonecznego i jednocześnie syntezował wodór, który będzie używany do zasilania sterowca w nocy.

Za sterami maszyny zasiądzie były francuski astronauta i pilot lotniczy Michel Tognini. Towarzyszyć mu zaś będzie była pilotka akrobacyjna, która przeżyła wypadek samolotowy, Dorine Bourneton oraz Bertrand Piccard – szwajcarski łowca przygód, który w 1999 r. jako pierwszy okrążył Ziemię balonem bez lądowania

Sterowce przyszłością światowego transportu?

Proste obliczenia wskazują, że Solar Airship One poruszać się będzie z prędkością około 83 kilometrów na godzinę – nie jest to nawet jedna dziesiąta szybkości komercyjnego odrzutowca. Euro Airship twardo mówi jednak, że sterowce mają być rewolucją w transporcie bezemisyjnym.

Nie jest to nowy pomysł, bo różnorodne startupy już ostrzą zęby na rynek dalekosiężnego transportu, zarówno ludzi, jak i towarów. Firmy AirYacht czy Airlander chcą przypodobać się bogatym pasażerom, którzy mieliby wykupować ekskluzywne bilety i odbywać rejsy na powietrznych wycieczkowcach.

Spółka H2 Clipper ma zaś oko na branżę logistyczną. Jak mówią jej przedstawiciele, wodorowe sterowce mają potencjał, by przewozić nawet 8-10 razy więcej towarów, niż pojedynczy samolot dostawczy i za około jedną czwartą obecnej ceny. Co więcej, ma się to też odbywać nawet 10 razy szybciej, niż za pomocą klasycznych kontenerowców.

Czytaj też:
Chiny przetestowały słonecznego drona giganta. Skrzydła mierzą 50 metrów
Czytaj też:
Przez 104 dni samotnie płynął kajakiem po Bałtyku. Koniec okazał się zaskoczeniem i próbą

Opracował:
Źródło: Euro Airship, New Atlas