10 mln dolarów za rosyjskiego hakera. USA zaczynają polowanie

10 mln dolarów za rosyjskiego hakera. USA zaczynają polowanie

Rosyjski haker, zdjęcie ilustracyjne
Rosyjski haker, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / BeeBright
Władze USA zapłacą aż 10 mln dolarów za pomoc w ujęciu groźnego hakera z Rosji. Przestępca o pseudonimie Wazawaka odpowiada za wiele ataków ransomware i niedawno trafił na listę najbardziej poszukiwanych FBI.

Rosyjski haker Michaił Pawłowicz Matwiejew, szerzej znany pod pseudonimem Wazawaka, właśnie stał się jednym z największych wrogów USA. Odpowiedzialny za wiele ataków ransomware i wyłudzenie znacznych kwot cyberprzestępca poszukiwany jest listem gończym, a za pomoc w jego ujęciu wyznaczona jest ogromna nagroda.

Haker Wazawaka poszukiwany przez USA – nagroda to 10 mln dolarów

Wazawaka został oskarżony o konspirację z gangami Lockbit, Babuk i Hive, odpowiedzialnymi za masowe ataki ransomwarei wyłudzenie znacznych sum pieniędzy. Tego typu akcje polegają na przejęciu i zablokowaniu systemów komputerowych, a następnie żądaniu okupu za odszyfrowanie danych.

Większe akcje z jego udziałem zaowocowały przejęciem od ofiar przeszło 400 milionów dolarów. Rosjanin często działał też w pojedynkę i samodzielnie miał wyłudzić dodatkowe 200 mln dolarów.

USA powiedziało jednak dość. W ramach skoordynowanych działań amerykańskich organów ścigania Wazawaka trafił na listę najbardziej poszukiwanych osób agencji FBI. Jednocześnie Departament Sprawiedliwości wyznaczył nagrodę za informacje o rosyjskim hakerze – to okrągłe 10 milionów dolarów.

Dodatkowo prokuratura w New Jersey wystawiła zarzuty wobec Matwiejewa. Jeśli zostanie złapany, ma go czekać ponad 20 lat więzienia.

twitter

Amerykańskie instytucje celem hakerów – atakują szpitale, szkoły i administrację

Amerykańskie placówki są częstym i niestety dość łatwy celem dla hakerów operujących ransomware. W ostatnich latach cyberprzestępcy przejmowali już systemy szpitali, szkół, agencji rządowych, organów ścigania, banków czy infrastruktury paliwowej.

Chronologicznie pierwsza na scenie pojawiła się grupa Lockbit. Działający od stycznia 2020 roku kolektyw miał przeprowadzić ponad 1 400 akcji ransomware na sumę ponad 78 mln dolarów. Zaledwie trzy miesiące później uaktywnił się brytyjski zespół Babuk z portfolio 65 ataków z łącznym okupem rzędu 13 mln dolarów. To ten zespół miał być odpowiedzialny za głośne przejęcie systemów policji w Waszyngtonie.

W czerwcu 2021 r. wystartowała zaś grupa Hive. Od tego czasu skupieni w niej hakerzy przeprowadzili przeszło 1 400 akcji z okupami na zjawiskowe 120 mln dolarów.

Wazawaka jest powiązany ze wszystkimi powyższymi grupami cyberprzestępców. Miał odpowiadać m.in. za anonimowe przekazywanie żądań okupu czy niszczenie sprzętu komputerowego. Pomagał też w organizacji kolejnych incydentów ransomware.

Czytaj też:
Rosyjscy hakerzy atakują Polskę 500 razy dziennie. Zaskakujące dane
Czytaj też:
FBI i polska policja „zablokowały” giełdę hakerów. Genesis Market wraca do gry

Opracował:
Źródło: Tech Times