„J***ć te wojnę. Rosyjskie organizacje, influencerzy, OBYWATELE, powstańcie i walczcie o pokój. Walczcie o ten świat, pomóżcie. Polska była kiedyś zgliszczami, nie pozwólcie, aby spotkało to Ukrainę”.
Takiego tweeta zamieścił we wtorek 1 marca Wiktor „TaZ” Wojtas, jeden z najlepszych polski graczy w „Counter Strike: Global Offensive”, prawdopodobnie najpopularniejszej gry esportowej na świecie. Wezwania do Rosjan TaZ poprzedził historia o dwóch młodych chłopakach z Ukrainy, którzy poprosili o zapauzowanie gry, bo właśnie zaczął się rosyjski ostrzał artyleryjski.
TaZ jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych esportówców w Polsce i na świecie. Razem z drużyną Virtus Pro, w której grał m.in. Jarosław „PashaBiceps” Jarząbkowski, zdobył ogromną popularność i liczne nagrody w międzynarodowych turniejach. Polski skład Virtus Pro pozostaje najlepszą polską drużyną esportową. Zawodnicy nieistniejącego już składu stali się natomiast ważnymi osobistościami w świecie esportu, a ich głos dociera do wielu odbiorców.
Świat gier komputerowych aktywnie zaangażował się w pomoc Ukrainie w związku z rosyjską agresją. TaZ wraz z drużyną HONORIS, której jest założycielem, prowadzi charytatywne rozgrywki, podczas których zbierane są fundusze na pomoc ofiarom wojny.
Wcześniej polskie studia CD Projekt, 11 bit studios i inne przeznaczyły pieniądze, lub wpływy ze sprzedanych gier na pomoc Ukrainie. Pieniądze przeznaczyło wywodzące się z Białorusi studio Wargaming, twórca popularnej gry sieciowej „World of Tanks”.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.