Microsoft wciąż składa wyjaśnienia antymonopolowe, które wstrzymują kupno Activision Blizzard za 69 miliardów dolarów. W ramach składania wyjaśnień przed Federalną Komisją Handlu w USA firma musi opublikować dokumenty sądowe. Z nich dowiadujemy się, że Amerykański gigant miał chrapkę na wielu polskich deweloperów.
Microsoft chciał przejąć CD Projekt RED, Techland, People Can Fly
Spółka zapewniła listę aż stu różnych podmiotów z branży gier, które rozważała jako cele przejęcia czy fuzji. Oczywiście Microsoft nie mógłby przejąć ich wszystkich. Firma wiele miesięcy rozważała jednak, które spółki byłby najlepszym dodatkiem do portfolio giganta z Redmond. Na liście znajdowały się m.in.:
- Bungie
-
CD Projekt RED
- Techland
- People Can Fly
- Crytek
- Gearbox
- FromSoftware
- Larian
- Remedy Entertainment
- 4A Games
- IO Interactive
- Paradox Interactive
- SEGA
- 505 Games
- Focus Home Interactive
Oprócz twórców Wiedźmina i Cyberpunka 2077 równie ciekawe wydaje się dawny plan przejęcia twórców serii Dying Light z Wrocławia. Dawna świetność People Can Fly nieco przygasa w ostatnich latach, ale warszawskie studio współpracowało z Microsoftem debiutując grę Outriders w abonamencie Game Pass.
Uwagę przyciąga także odpowiedzialne za serię Borderlands Gearbox, twórcy niezwykle udanych Dark Souls i Elden Ringa z japońskiego FromSoftware czy legendarna SEGA, wciąż odpowiedzialna za Sonica czy serie takie jak Yakuza i Total War.
Po zestawieniu widać też nieco upływ czasu, bo Bungie zostało przejęte przez Sony w lipcu ubiegłego roku. Microsoft w styczniu 2022 r. ogłosił zaś chęć przejęcia Activision Blizzard.
CD Projekt RED nie na sprzedaż
Wszystko wskazuje jednak na to, że zarząd CD Projekt RED ani myśli o sprzedaniu firmy. Jak pisaliśmy we Wprost.pl, pod koniec maja w internecie pojawiły się plotki, że polskie studio może przejąć firma Sony.
– CD Projekt nie jest na sprzedaż. Chcemy pozostać niezależni. Uważam, że mamy świetną strategię, niełatwą do realizacji, ale ekscytującą, będziemy podążać swoją własną ścieżką – twardo zaznaczył Kiciński, uspokajając jednocześnie inwestorów spółki. Szef firmy dodał, że te doniesienia to „czyste plotki”.
Czytaj też:
Na nowe konsole jeszcze poczekamy. Oto kiedy pojawi się PlayStation 6 i nowy XboxCzytaj też:
Wiedźmin przegonił God of War. Polska seria w światowej czołówce