Od poniedziałku 27 marca w ofercie Lidla dostępna jest nietypowa kolekcja produktów z serii Netflix. Na klientów czekają głównie ubrania, ale nie brakuje też skarpetek, notesów czy bielizny. To prawdziwa gratka dla miłośników kultowych seriali. Do wyboru mamy wiele modeli artykułów, a ich ceny zaczynają się już od 8,49 zł. Zakupy najbardziej opłaca się zrobić dziś – załapiemy się na zniżkę w wysokości 40 proc.
Produkty z serii Netflix w Lidlu
Nowa oferta Lidla, w której znajdują się ubrania z serii Netlfix zawiera m.in. ciepłe i wygodne bluzy męskie oraz t-shirty. Ich nadruki nawiązują m.in. do seriali Stranger Things, Wiedźmin i Dom z Papieru. Wybór wzorów i kolorów jest imponujący – dominują jednak kolory biały, czarne, czerwony i granatowy.
Ceny produktów są bardzo przystępne. Regularnie bluza kosztuje 79,90 zł, t-shirt 34,99 zł, bokserki (w 2-paku) 19,99 zł, a skarpetki 8,49 zł. Za notatniki z serii Netflix o grubości 96 kartek zapłacimy zaś 14,99 zł. Sieć okrzyknęła te artykuły gratką dla kolekcjonerów i chwali je za wysoką jakość.
Wszystkie ubrania z serii Netflix w Lidlu zawierają wysoką ilość bawełny. W bluzach po wewnętrznej stronie znajdziemy m.in. miękki ciepły pokryty meszkiem materiał. Możemy liczyć na wytrzymałe nadruki oraz szeroki zakres rozmiarów – koszulki dostępne od M do XL, a bluzy od S do XL. Choć teoretycznie mowa o odzieży męskiej, wiele ze wspomnianych artykułów można traktować jako unisex i uznać za uniwersalne. Promocje w Lidlu, choć są atrakcyjne, to często szybko się kończą. Z rabatu w wysokości 40 proc. skorzystamy tylko jednego dnia.
Jak zdobyć 40 proc. zniżki na produkty z Lidla
Tylko 27 marca załapiemy się na rabat w wysokości 40 proc. Okazuje się, że zaoszczędzimy przy zakupie minimum trzech produktów – ostatni najtańszy z nich będzie objęty zniżką. Choć wszystkie artykuły dostępne są zarówno stacjonarnie, jak i online, mniej zapłacimy tylko podczas tradycyjnych zakupów. Należy mieć na uwadze to, że nietypowe i limitowane produkty rozchodzą się zwykle w ekspresowo, dlatego im szybciej udamy się do sklepu, tym lepiej.
Czytaj też:
Niemiecki gigant wchodzi do Polski. Będzie konkurował z Pepco i Action