Centrala dużej spółki z branży IT w biurowym zagłębiu Warszawy. Przez ponad dwa tygodnie miały miejsce rozmowy rekrutacyjne. Na ostatnie ogłoszenia o pracę w nowym projekcie odpowiedziało kilkudziesięciu kandydatów. Większość z nich stanowili studenci informatyki lub osoby po studiach, ale z niewielkim stażem pracy.
Branża IT. Coraz młodsi specjaliści przychodzą do firm
– Tylko dwie osoby były po trzydziestce. Zatrudniliśmy tych programistów od ręki — mówi rekruter. – To bardzo specyficzny zawód. Z roku na rok przychodzą coraz młodsi pracownicy — dodaje. W podobnym tonie wypowiadają się inni specjaliści od rynku pracy i eksperci branżowi.
– W kwietniu, do naszego nowego projektu swoje CV wysłało kilku uczniów z warszawskich szkół średnich, którzy przygotowywali się do matury. Wszyscy chcieli podjąć pracę w naszej firmie, by zdobyć pierwsze doświadczenie zawodowe — twierdzi z kolei dyrektor konkurencyjnej firmy informatycznej.
Większość pracowników branży IT to bardzo młodzi ludzie. Dane zaskakują
Przeciętny pracownik IT ma poniżej 35 lat — tak wynika z raportu płacowego SoDA przeprowadzonego w tym roku. Co druga osoba w tej branży (51 proc.) ma od 26 do 30 lat. Kolejne 40 proc. mieści się w przedziale od 31 do 35 lat. Tylko 5 proc. pracowników ma więcej niż 35 lat, zaś jeden na dwudziestu pięciu (4 proc.) specjalistów od informatyki nie ukończył 25 lat.
„Pracownik IT to zazwyczaj mężczyzna, w wieku 26 do 30 lat, pracujący w relatywnie niedużej firmie od 11 do 50 pracowników” – przekonują autorzy badania. – W 80 proc. są to developerzy lub specjaliści pracujący bezpośrednio na rzecz klienta — dodają.
Młodzi pracownicy IT stanowią o sile firmy
– W naszej firmie ta statystyka prezentuje się jeszcze lepiej na korzyść młodszych osób. Mamy stosunkowo młody zespół — ponad 55 proc. naszych pracowników jest poniżej 30. roku życia — mówi Kamil Tatol z Flying Bisons. Szef tej firmy przyznaje, że często spotyka się z pytaniem, jak to możliwe, że tak młode osoby odpowiadają za strategiczne projekty cyfrowe dla renomowanych firm, instytucji czy podmiotów rządowych.
– Uważam, że pytanie jest zasadne, a odpowiedź na nie, jest naprawdę interesująca: wielu naszych specjalistów w wieku 30-35 lat posiada już wieloletnie, a nieraz nawet kilkunastoletnie doświadczenie. Mamy kilka osób, które jeszcze przed „dwudziestką” zaczęły pracować nad komercyjnymi projektami, a to później bardzo procentuje — twierdzi.
Jego zdaniem jest to świetny sposób na „wyprzedzenie” rówieśników, którzy w tym samym czasie spędzają kilka lat na studiach, gdzie skupiają się na teoretycznych aspektach pracy. Kamil Tatol wymienia także inne zalety młodych pracowników w tej branży.
– To stanowi naszą siłę – korzystamy ze świeżego podejścia „digital natives”, którzy poruszają się w świecie cyfrowym z niebywałą swobodą. Doskonale rozumieją aktualne trendy i są na bieżąco z innowacjami. W połączeniu z ich bogatym doświadczeniem i umiejętnościami konsultingowymi realizujemy projekty na najwyższym światowym poziomie, niezależnie od naszego wieku — zaznacza. – Choć przyznam, że z każdym większym projektem na mojej brodzie pojawia się dodatkowy siwy włos lub nawet dwa — dodaje.
Pracownicy IT. Zamiast etatu wolą umowę B2B
Z badania płacowego SoDA wynika, że mimo młodego wieku, większość pracowników branży IT decyduje się na odmienną formę współpracy, niż oczekują ich rówieśnicy w innych branżach. Niemal 60 proc. informatyków czy programistów wybiera B2B. Niemal co trzeci pracownik (36 proc.) oczekuje umowy o pracę. Pozostałe 6 proc. wybiera inną formę współpracy.
W podobnym tonie wypowiadają się szefowie firm informatycznych. – Jeśli chodzi o oferowaną przez nas formę współpracy, to jest to w głównej mierze B2B, bo takie są też oczekiwania kandydatów — przekonują. – Doświadczeni pracownicy również częściej wybierają model B2B, ceniąc sobie niezależność i kontrolę nad własnym rozwojem, a także możliwość prowadzenia własnej działalności — dodaje Kamil Tatol.
Czytaj też:
Ta formuła odmieniła rynek pracy. Pracownicy wyliczają jej zaletyCzytaj też:
Przełom na rynku pracy? Kosmiczne oferty wynagrodzeń to wyjątkowe sytuacje