Nowy gracz wchodzi na rynek e-commerce w Polsce. Jest nim chiński sklep internetowy

Nowy gracz wchodzi na rynek e-commerce w Polsce. Jest nim chiński sklep internetowy

Zakupy internetowe
Zakupy internetowe Źródło:Pexels
Chiński sklep internetowy od ubiegłego roku prowadził testy na holenderskim rynku. W tym tygodniu rozpoczął ekspansję w kilkunastu europejskich krajach. Konsumenci nad Wisłą będą mogli zamówić żywność, kosmetyki czy odzież. Większość osób liczy, że nowy gracz wprowadzi niższe ceny na swoje produkty.

Ta wiadomość zelektryzowała nie tylko branżę spożywczą w całym kraju. Jest także szeroko komentowana przez internautów w mediach społecznościowych. Chodzi o chiński sklep internetowy z żywnością i artykułami przemysłowymi, który zdecydował się wejść na polski rynek. Opinie na ten temat są podzielone, począwszy od obaw właścicieli małych sklepów osiedlowych, a skończywszy na nowym asortymencie za niższą cenę dla osób mniej zamożnych.

Branża e-commerce. Klienci liczą na zakup tańszych produktów

Zdaniem wielu osób nowy gracz na polskim rynku będzie musiał ostro rywalizować z dotychczasowymi potentatami. Internauci nie ukrywają, że liczą na znacznie niższe ceny produktów. – Może teraz produkty będą tańsze? – zastanawiają się konsumenci. – Ta drożyzna nie ustępuje, cały czas drenuje nasze portfele — twierdzą. Ofertę chińskiego sklepu z zainteresowaniem będą obserwować ludzie młodzi. Aż 90 proc. z nich kupuje online, z czego połowa robi to regularnie.

Chiński supermarket internetowy Ochama dotychczas działał w kilku europejskich krajach. W ubiegłym roku sieć weszła na holenderski rynek, gdzie prowadziła testy sprzedaży swoich produktów. Marka należy do firmy Jingdong (JD.com), giganta branży e-commerce. W Państwie Środka jej sklepy sprzedają całą gamę produktów. Na długiej liście znajduje się zarówno świeża żywność, odzież, elektronika, jak i kosmetyki.

Chiński supermarket internetowy planuje ekspansję połowy Europy

W środę 11 października spółka poinformowała, że po udanych testach w Holandii, zamierza poszerzyć swoją działalność na inne europejskie kraje. Sieć planuje ekspansję w dziewiętnastu państwach, w tym również i w Polsce. Dzięki wejściu na nowe rynki, zasięg marki obejmie 24 kraje Starego Kontynentu. Wcześniej chińska sieć rozpoczęła działalność we Francji, Niemczech, Belgii i w Luksemburgu.

Jak informuje portal wiadomoscihandlowe.pl chińska firma działa w łączonym modelu online i offline. Sklep będzie oferował zamówienia internetowe. Klienci będą mogli odebrać produkty osobiście w punktach firmy lub skorzystać z dostawy do domu.

Zamawiasz produkty w Polsce. Zakupy będą pakowane w Holandii

Zainteresowani klienci muszą uzbroić się w cierpliwość. Na chwilę obecną dostawy nie będą realizowane z Polski, mimo iż w Polsce JD.com ma swoje magazyny i współpracuje z największą w kraju siecią detaliczną, na której zlecenie prowadzi fulfillment dla sklepu internetowego Biedronka Home.

„Skąd w takim razie będą wychodziły przesyłki?” – zastanawiają się internauci. „Wszystkie zamówienia, zanim trafią do klientów, zostaną zapakowane w automatycznym magazynie Ochama w Holandii” — czytamy. Do holenderskich, niemieckich i belgijskich konsumentów trafią następnego dnia.

Spółka ma ambitne plany, wśród nich jest budowa ponad pół tysiąca punktów odbioru. „Ochama aktywnie współpracuje z dostawcami w celu wprowadzenia dodatkowych elastycznych przedziałów czasowych odbioru dla większej wygody” — informuje spółka na łamach portalu.

Czytaj też:
USA pozywają Amazona. Akcje giganta w dół
Czytaj też:
Shopee szybko zniknęło z Polski. Ale zdążyło wydać majątek

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / wiadomoscihandlowe.pl